Praca i finanse
Ilona Richards wydaje £ 6,50 dziennie. Da się żyć taniej?
– Przygotowanie posiłku, który kosztuje mniej niż funta i życie za £ 6.50 dziennie to normalna rzecz, a nie czarna rozpacz – zapewnia Ilona Richards, najbardziej oszczędna emerytka w Wielkiej Brytanii.
Butla płynu do mycia naczyń wystarcza pani Ilonie na cały rok. 66-letnia emerytka woli też założyć dodatkowy sweter niż wydawać zbyt wiele na ogrzewanie domu w Scunthorpe, North Lincsolnshire.
Gdy zaprasza tam gości, prosi, by zabrali ze sobą po torebce herbaty. Dzięki temu wydaje pieniądze jedynie na podgrzanie wody. Robi to w kuchence mikrofalowej – tak wychodzi najszybciej i – oczywiście – najtaniej. Prąd jest zresztą na tyle drogi, ze dawno wyrzuciła zepsuty odkurzacz i od tego czasu zamiata i ściera kurze ręcznie.
– Nie zwariowałam, nie jestem dusigroszem ani jakoś szczególnie nie kocham pieniędzy. Po prostu uważam, że nierozsądne jest wydawanie więcej, jeśli można wydać mniej – mówi o sobie Ilona Richards. Chyba powinna już wydać poradnik “Jak żyć taniej?”
Mistrzyni oszczędzania lubi sobie jednak pozwolić na luksus. Od czasu do czasu do herbaty zje pączka, ale tylko wtedy, gdy trafi w sklepie na paczkę z czterema sztukami w cenie 15 pensów. Takie okazje trafiają się zazwyczaj wieczorami, po 19.30, gdy w marketach pojawiają się kolorowe nalepki na przecenionych towarach.
Oszczędny tryb życia pani Richards prowadziła od zawsze, ale dopiero po utracie pracy miała czas na wprowadzenie w życie wszystkich dobrych pomysłów. Była kierowcą ciężarówki i gdy po 12-tygodniowym zwolnieniu wróciła ze szpitala do pracy tylko po to, by dowiedzieć się, że firma zostaje zlikwidowana.
Teraz udaje się jej żyć, wydając około 2400 funtów rocznie. Monitoruje wszystkie swoje wydatki w małym notesie. Ma czas, by wybrać się na wycieczkę do małego gospodarstwa, gdzie może kupić sześć jaj za 1,20 funta lub do lokalnego college’u, gdzie uczennice obcinały włosy za 4,5 funta.
– Dla mnie ważna jest wolność, a nie gromadzenie dóbr. Im mniej mi potrzeba, tym lepiej się z tym czuje – mówi Ilona Richards.