Huragan Barbara daje się we znaki mieszkańcom Wysp. Met Office wydało serię alertów powodziowych

Mieszkańcy Wysp odczuli uderzenie huraganu Barbara w postaci ulewnego deszczu i gwałtownego wiatru. W czwartek pogoda będzie odrobinę bardziej łagodna, jednak Met Office wydało serię alertów powodziowych.

Huragan Barbara

Pięć alertów powodziowych wydało na czwartek Scottish Environment Protection Agency, a Met Office kilka alertów związanych z ulewami. Najbardziej niebezpieczna sytuacja jest obecnie we wschodniej Szkocji, włączając Aberdeen. Straż pożarna i służby ratunkowe poinformowały, że w czwartek rano otrzymały zgłoszenia dotyczące podtopień w Ellon (Aberdeenshire). Akcja ratunkowa zakończyła się sukcesem i udało się ewakuować mieszkańców sześciu posiadłości.

• Przeczytaj też: Huragan Barbara zbliża się do UK. Które obszary są najbardziej zagrożone?

Huragan Barbara powoli traci na sile

Huragan Barbara nie jest już wprawdzie tak silny, jak w środę, jednak nadal możemy spodziewać się obfitych opadów deszczu, które zwiększą ryzyko podtopień. Najbardziej przyjazne warunki pogodowe będą w Anglii, gdzie wystąpią nawet przejaśnienia.

Żółte alerty pogodowe zostały wydane dla kilku południowych rejonów Anglii, szczególnie dla wybrzeży Kent i Sussex. Będą one obowiązywać do godziny 17:00 w czwartek. Co jednak ciekawe jeszcze w czwartek około godziny 17:00 w Londynie temperatura osiągnie 17 stopni Celsjusza, wynika z prognoz synoptyków. Niestety po chwilowej i niewielkiej uldze nad Wyspy nadciągnie nowy nieprzyjazny front.

Weekend wietrzny i deszczowy

W czwartek w nocy nad Irlandię Północną nadciągnie kolejny front, który przyniesie ze sobą wietrzną pogodę. Szybko przesunie się on na południe i będzie zapowiedzią wietrznego i deszczowego weekendu.

Met Office ostrzega przed niestabilnymi warunkami pogodowymi, jednak nie wyklucza także przebłysków słońca.

– Generalnie warunki będą raczej niestabilne, wystąpią kolejne porywy wiatru i opady deszczu, które pojawią się także w weekend – powiedział Oli Claydon z Met Office.

• Polecane: Większość mieszkańców UK chce wprowadzenia „circuit breaker” w Anglii i… nie ufa premierowi w sprawie pandemii