Życie w UK

Home Office zataił przed 20 000 imigrantów kluczowe informacje dotyczące ich prawa do pozostania w UK

Fot. Getty

Home Office zataił przed 20 000 imigrantów kluczowe informacje dotyczące ich prawa do pozostania w UK

Home Office Uk

Jak wynika z informacji ujawnionych przez dziennik „The Independent”, Home Office odmówił podania istotnych informacji przynajmniej 20 000 imigrantów w okresie od maja 2018 do stycznia 2020. Informacje te w wielu przypadkach mogą być kluczowym dowodem  w staraniu się przez imigrantów o prawo do pozostania w UK. 

Dziennik „The Independent” ujawnił, na podstawie prawa dostępu do informacji publicznej, że w okresie między majem 2018 r. i styczniem 2020 r. do Home Office wpłynęło 45 238 „wniosków o dostęp do danych”. I, jak się okazało, stosownych informacji odmówiono aż 19 353 wnioskującym, czyli 42,8 proc. (wiadomo, że dane pochodzą z okresu od lipca 2018 r., co oznacza, że odrzuconych wniosków było prawdopodobnie dobrze ponad 20 000). Urzędnicy Home Office, którzy odmówili w tak wielu przypadkach ujawnienia informacji dotyczących petentów, powoływali się na przyjętą kilka lat temu klauzulę zezwalającą na zachowanie danych w tajemnicy, jeśli ich ujawnienie „mogłoby naruszyć kontrolę imigracyjną”. 

Zobacz też: Prawie 400 000 funtów odszkodowania za dyskryminację dla kobiety pracującej w opiece socjalnej

Politycy opozycji i aktywiści nie zostawili na działaniu Home Office suchej nitki, przypominając, że urzędnicy mieli korzystać z klauzuli tylko w wyjątkowych, indywidualnych przypadkach. Tymczasem, jak mówi Gracie Bradley, ekspertka ds. wolności obywatelskich, tzw. „zwolnienie imigracyjne” to tylko „kolejne narzędzie wykorzystywane przez rząd do tworzenia wrogiego środowiska” dla imigrantów w UK. A prawnicy wciąż przypominają, że nieujawnianie dowodu potencjalnie istotnego dla imigranta z punktu widzenia jego prawa do życia w Wielkiej Brytanii, może doprowadzić do jego deportacji, zatrzymania lub do odmowy jego leczenia. 

Nie przegap: Bezwarunkowy dochód podstawowy nie pomoże ludziom znaleźć pracy, ale sprawi, że będą szczęśliwsi

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Ekopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekEkopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyLaburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Mężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuMężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życie
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj