Życie w UK

Halo! Oszuści na linii…

Zdarza się, że ludzie potrafią zarabiać na najbardziej potrzebujących. Przekonał się o tym między innymi 27-letni Marcin z Londynu. Jak nie paść ofiarą fałszywych ogłoszeń?

Halo! Oszuści na linii…

Ogłoszenia w prasie i internecie są obecnie bardzo powszechne, szczególnie podczas poszukiwania nowej pracy. Nie łatwo jest ominąć pułapki czyhające na ich odbiorców. – W Anglii jestem od 5-ciu lat, po przeprowadzce z innego miasta do Londynu zmuszony byłem znalezć sobie nową posadę. Zacząłem, więc śledzić kolejne ogłoszenia – opowiada Marcin. Kilka dni spędził na telefonowaniu i wysyłaniu swojego CV do różnych zleceniodawców. Angielskie firmy i osoby prywatne najczęściej wymagały mailowego kontaktu, polskie preferowały kontakt telefoniczny. – Pewnego dnia natrafiliśmy z moją narzeczoną na interesującą ofertę od naszych rodaków – dodaje. Trudno było jednak zastać pod podanym numerem nadawcę tego ogłoszenia. Kolejno telefon odbierała dziewczyna, potem brat potencjalnego pracodawcy i informowali mnie, o której mam zadzwonić w sprawie pracy – wspomina. Dopiero po kilku tygodniach, kiedy przyszedł mega wysoki rachunek telefoniczny okazało się, że Marcin padł ofiarą ukrytej infolinii. Dzwoniąc pod wskazany numer nikt jednak nie uprzedzał o wysokiej stawce za połączenie. Jak wynika z billingu koszt był jednakowy za 0 sekund i minutę, naliczany nawet wówczas, gdy nikt nie odbierał. Fakt ten wydał się jeszcze bardziej ciekawy, ponieważ nasz bohater nie miał wykorzystanych wszystkich darmowych minut, które obejmowały połączenia na terenie Anglii. – Zadzwoniłem do operatora mojej sieci, który próbował wmówić mi, że musiałem przebywać w tym okresie poza granicami Wysp – relacjonuje – dopiero po dokładnym wglądzie zauważył nieprawidłowość i stwierdził, że jest bezradny. Podany był również numer stacjonarny, zapewne dla większej wiarygodności, gdyż w rzeczywistości był nieaktywny. Działalność taka nie jest zgodna z prawem, niestety jest niezwykle trudna do wykrycia przez policję. Można tylko przypuszczać, ile osób jeszcze dało naciągnąć się na tą i podobne infolinie. Być może jedyną bezpieczną formą szukania pracy pozostaje rejestracja w agencjach. I znów potwierdziła się coraz częściej przyjęta opinia, ,,że Polak Polakowi…"

 
 
Bożena Szul (Młyńska)

author-avatar

Przeczytaj również

Awantura na pokładzie EasyJet. Brytyjczyk wypił butelkę wódkiAwantura na pokładzie EasyJet. Brytyjczyk wypił butelkę wódkiKursy budowlane w UK – jak zdobyć kartę CSCS?Kursy budowlane w UK – jak zdobyć kartę CSCS?AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasy
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj