Życie w UK

Gwiazdy miernego ekranu

Kiedyś, by dostać się na srebrny ekran, trzeba było wykazać się wyjątkowymi umiejętnościami, nietuzinkowym życiorysem, przynależnością do odpowiedniej partii, bądź choćby urodą. Dziś różnica między aktorem a widzem zatarła się; dziś do trafienia przed kamery wystarczy być realnym, bądź mentalnym ekshibicjonistą.

Gwiazdy miernego ekranu

W szkole mojej mamy była dziewczynka z biednej rodziny o imieniu Kaśka. Nie dość, że nazywała się po wsiowemu (przed wojną żadna panienka nie chciała mieć na imię Katarzyna), to na dodatek biedaczka nie miała zupełnie niczego, czym mogłaby się wyróżnić i pochwalić koleżankom w klasie.

Jedna dziewczynka miała tatę prawnika, druga miała nową kokardkę u nowej sukienki, a Kaśka nie miała nic, zupełnie nic – nie licząc zabiedzonego kundla o imieniu Saba, pośmiewiska całego miasta. Lecz nadszedł dzień, że i Kaśka mogła się wreszcie czymś wyróżnić.

Oto pewnego dnia wstała z ławki i z prawdziwą wyższością w głosie dumnie oznajmiła całej klasie: „A nam Sabcia zdechła, a wam nie!”. Gdy widzę co serwują polskie czy brytyjskie stacje telewizyjne swoim widzom, dochodzę do wniosku, że jest wśród nas coraz więcej takich Kasiek.

Zmieniło się tylko tyle, że tamta Kaśka pojechała na spontana, zaś nad Kaśkami współczesnymi czuwają całe sztaby scenarzystów i speców od promocji. Ale i oni nie muszą się głowić – wystarczy zebrać skłóconą rodzinę lub sąsiadów, posadzić w jednym pomieszczeniu, włączyć mikrofony i gotowe – akcja dramatyczna ułoży się sama.

Nie łudźmy się jednak, że aktorzy do tok-szołów wypatrywani są przez łowców talentów jak np. modelki. Mentalni ekshibicjoniści zgłaszają się do telewizji sami, z własnej woli.

Granice dobrego smaku i intymności muszą być u nich bardzo przesunięte, jeśli istnieją w ogóle. Nie wiedząc co to zażenowanie, wpuszczą kamerę w każdy skrawek swego życia, tudzież ciała. W trakcie programów ustalają ojcostwo, zamieniają się na żony, przeprowadzają zażarte kłótnie małżeńskie, a gdy wylaną agresję trzeba będzie złagodzić odrobiną czułości, odnajdą utraconego na lata członka rodziny, oczywiście roniąc przy tym najprawdziwsze łzy.

Niedawno pisali na Wyspach o Polaku, który – zamiast telefonu – odebrał żelazko. Oto zdjęcie: cała gęba spuchnięta, ślipia ledwo przebijają spoza spirali bandaży, ale facet dziarsko pozuje brukowcom do zdjęć, szczęśliwy, że wreszcie „ma z czym wyjść do ludzi”. No ale skoro płacą… Niestety dopchać się do kamery mogą tylko nieliczni.

Oto raz zauważyłem gościa siedzącego za kierownicą w… czterech parach okularów przeciwsłonecznych: jedne na oczach, drugie pod nosem, trzecie na brodzie, czwarte na czole. Gdy wyraziłem obawę o wzrok jegomościa, ten bez skrępowania odparł, że „jeździ tak od lat”. Oczywiście nie miał nic przeciwko zrobieniu mu zdjęcia.

„Każdy błaznuje jak może – jeden lepiej, drugi trochę gorzej”, można by sparafrazować znany opolski hit. Pan od czterech par oczu nie kupi sobie przecież czterech Ferrari i nimi zaszpanuje na superwczasach, to choć pogwiazdorzy na miarę swoich możliwości. A że możliwości mierne, to i efekty współmierne.

Zrywasz z takiego boki, a ten się cieszy, bo wreszcie „stał się popularny”, wreszcie ktoś go zauważył. Ale po co ja Ci to wszystko, Drogi Widzu, piszę, po co tłumaczę? Przecież Ty dobrze wiesz, iż bez popytu nie ma podaży. Że jaki widz, taki aktor…

Jacek Wąsowicz

author-avatar

Przeczytaj również

Ryanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnychLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnychAwantura na pokładzie EasyJet. Brytyjczyk wypił butelkę wódkiAwantura na pokładzie EasyJet. Brytyjczyk wypił butelkę wódkiKursy budowlane w UK – jak zdobyć kartę CSCS?Kursy budowlane w UK – jak zdobyć kartę CSCS?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj