Styl życia
Grypa australijska zabiła już w Wielkiej Brytanii 48 osób! Lekarze wzywają do szczepień
Z danych opublikowanych przez Public Health England wynika, że grypa doprowadziła już tej zimy do 48 zgonów. 24 osoby zmarły na Wyspach w wyniku powikłań po grypie w ostatnim tylko tygodniu grudnia.
Grypa australijska zbiera na Wyspach śmiertelne żniwo. We wszystkich regionach Wielkiej Brytanii przybywa chorych, a pogarszającą się sytuację można śledzić na stronie Flusurvey. Serwis ten monitoruje zachorowania w całym kraju, prosząc mieszkańców o rejestrowanie się na stronie i raportowanie swoich symptomów. Każdego dnia na stronie uaktualniana jest mapa zachorowań w poszczególnych regionach.
Boicie się „australijskiej grypy”? Na Wyspy nadciąga niebezpieczna „francuska grypa”
Z danych opublikowanych właśnie przez Public Health England wynika, że na skutek powikłań po grypie wywołanej przez zjadliwy wirus H3N2 typu A i B, zmarło już 48 osób. Tylko 24 Brytyjczyków nie poradziło sobie z chorobą w ostatnim tygodniu grudnia 2017 r. Wśród zmarłych jest m.in. słynny pilot Owen Hardy, który w trakcie bitwy o Anglię strącił wiele niemieckich samolotów. Hardy zmarł w wieku 95 lat.
Niemowlę zmarło podczas cesarskiego cięcia! Lekarze przecięli mu główkę
Niestety, zgonów na skutek grypy australijskiej należy spodziewać się więcej. Na razie na Wyspach dominuje wirus H3N2 typu A, na który można się było zaszczepić jesienią, natomiast lekarze odnotowują też coraz więcej zachorowań na grypę australijską typu B, na którą nie szczepiono większości Brytyjczyków (w tym ludzi starszych i dzieci).
Eksperci już od dawna ostrzegali, że tegoroczna epidemia grypy australijskiej może być znacznie groźniejsza niż pandemia świńskiej grypy z przełomu 2009/2010 r. Najwięksi pesymiści wieszczą nawet, że grypa australijska może zabić na całym świecie ponad milion ludzi – tak jak to miało miejsce 50 lat temu wskutek epidemii grypy z Hong Kongu.
Ibuprofen wycofany ze sprzedaży? Według najnowszych badań ZNACZĄCO wpływa na ryzyko ataku serca!