Życie w UK

Greater Manchester: Cierpiąca na depresję Polka odebrała sobie życie

Fot: PixaBay

Greater Manchester: Cierpiąca na depresję Polka odebrała sobie życie

Depresja

34-letnia Daria Błażejak została znaleziona martwa w swoim domu w Middleton (hrabstwo Greater Manchester) przez swojego współlokatora. Jak utrzymuje jej siostra kobieta "była samotna, nie miała dzieci i nie chciała żyć".

O tych tragicznych wydarzeniach czytamy na łamach portalu "Manchester Evening News". Śmierć naszej rodaczki miała miejsce 28 kwietnia. Była efektem przedawkowania leków. Jak odkryto w śledztwie kobieta popełniła samobójstwo w ledwie miesiąc po tym, jak targnęła się na swoje życie. Wtedy również zażyła większą, niż zalecana dawkę lekarstw, ale jej życie udało się wówczas uratować.

Ukradli perfumy i biżuterię wartą 10 tys. funtów – przed sądem twierdzili, że kupili ją pokątnie od Polaka

Jak ustalono kobieta cierpiała na depresję. Wiadomo również, że przed odebraniem sobie życia napisała do swojego chłopaka. "Evening News" przytacza zeznania Marietty Zając, siostry Darii. "Cierpiała zarówno na lęki, jak i silne bóle pleców" – mówiła. "Czasami czuła się źle, czasami czuła się dobrze, a wiele razy mówiła, że ​​chce umrzeć. W styczniu zadzwoniła do mnie, mówiąc, że czuje się samotna, nie ma dzieci i nie chce już żyć. W marcu zadzwoniła do mojej mamy, mówiąc jej, że chce się powiesić, ale potem już nie chciała o tym rozmawiać."

"Zazwyczaj dzwoniła do mnie po tym, jak napiła się czegoś mocniejszego" – kontynuuje Zając. "Zadzwoniła do mnie dwa razy, żeby powiedzieć, że jest w ciąży, ale tak naprawdę nie była." Jej wypowiedzi uzupełnia były partner Darii, Dominic Bradley. "Poznaliśmy się dziesięć lat temu. Pracowaliśmy wspólnie w jednym magazynie. Nasz związek rozpoczął się w styczniu tego roku. Było w nim dużo wzlotów i upadków. Wiedziałem, że bierze dość silne środki przeciwbólowe. 29 marca zadzwoniła do mnie nad ranem. Zapytałem ją czy wszystko jest w porządku, a ona odpowiedziała, że jest złą osobą i chce umrzeć".

 

 

W katastrofie helikoptera przy King Power Stadium oprócz właściciela klubu Leicester City zginęła Polka

Po tym, jak Bradley upewnił się, że jego partnerka zażyła mocne leki pojechał do niej i zabrał ją na pogotowie. W szpitalu po ocenie jej zdrowia psychicznego lekarze zalecali terapię, ale kobiet odmówiła. Mężczyzna próbował zachęcić ją do sięgnięcia po oferowaną pomoc, ale ona trwała przy swoim postanowieniu. 

Jak zdradziła lekarka Polki, Dr Ritwik Raychaudhuri, u kobiety już w 2015 roku zdiagnozowano depresję. Z chorobą walczyła za pomocą leków.

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

Polscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieWynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Wynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Błędne ostrzeżenie Uisce Éireann dotyczące spożycia wodyBłędne ostrzeżenie Uisce Éireann dotyczące spożycia wodyPrzedsiębiorstwa wodociągowe pompują gigantyczną ilość ścieków do wodyPrzedsiębiorstwa wodociągowe pompują gigantyczną ilość ścieków do wodyWielka Brytania uruchomi program odstraszania nuklearnegoWielka Brytania uruchomi program odstraszania nuklearnego
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj