Praca i finanse
Gratulacje! Kobieta oświadczyła się swojemu… żyrandolowi, który… powiedział tak!
Jeśli myślicie, że już wszystko w życiu widzieliście i nic was nie zaskoczy, to jesteście w wielkim błędzie. Oto fascynująca historia romansu między pewną Brytyjką, a jej żyrandolem!
Kupiony w Niemczech za ponad 400 funtów żyrandol mógłby spokojnie powiedzieć, że jest najszczęśliwszym żyrandolem na świecie. Mógłby, jeśli potrafiłby mówić.
Napastnicy uzbrojeni w samurajskie miecze napadli na sklep w Londynie. Pracownicy uciekali w panice
33-letnia Amanda Liberty z Leeds twierdzi, że czuje tak wielką sympatię do swojego żyrandola, że nadała mu nawet imię – Lumiere i twierdzi, że czuje do niego pociąg seksualny. Amanda zaczęła więc obdarzać swój żyrandol uściskami i pocałunkami, a w ostatnie walentynki nawet oświadczyła się. Jej historię opisano nawet w brytyjskich mediach…
"W ostatnie walentynki oświadczyłam się, żeby podkreślić naszą długą miłość. Mam nadzieję, że będziemy mieli nawet swoją ceremonię. Nigdy wcześniej nie byłam zaręczona, więc jestem bardzo podekscytowana" – twierdzi Amanda.
Jednak Amanda nie jest do końca w porządku w stosunku do Lumiere, ponieważ do łóżka regularnie chodzi z innym żyrandolem o imieniu Jewel. Kobieta twierdzi jednak, że żyje w otwartym związku z 25 różnymi żyrandolami i wszyscy są z tego zadowoleni.
"Żaden z moich żyrandoli nie jest zazdrosny o innego. Rozumieją, że kocham ich wszystkich z osobna. Na przykład uwielbiam przytulać i całować Lumiere, ale sypiam z Jewel każdej nocy, ponieważ jest miła w dotyku" – wyznaje Amanda.
Amanda twierdzi, że zdała sobie sprawę, że pociągają ją seksualnie różne rzeczy codziennego użytku w wieku 14 lat, kiedy zaczęła czuć pociąg do… zestawu perkusyjnego. Później podczas podróży do USA zakochała się w Statule Wolności, którą wołała pieszczotliwie "Libby". To po tym płomiennym romansie Amanda zmieniła swoje nazwisko na Liberty, jednak poczciwa Statua nie mogła znieść różnicy charakterów i postanowiła rzucić Amandę dla pomnika Waszyngtona.
Potem Amanda zaczęła czuć coś więcej do żyrandoli, które wkrótce stały się jej bardzo bliskie. "Zawsze lubiłam patrzeć się na żyrandole i lampy. Pamiętam, że kiedy zobaczyłam po raz pierwszy Lunę, była to miłość od pierwszego wejrzenia. Nie masz wpływu nad tym, w czym się zakochasz".
Theresa May sparodiowana w amerykańskim programie rozrywkowym – MUSISZ to zobaczyć [wideo]
Kobieta twierdzi, że jej zachowanie i uczucia są jak najbardziej naturalne i potrafi wyczuć energię płynącą z jej żyrandoli.