Życie w UK

Gotuj polskie po włosku

Polska kuchnia jest świetna. To dla mnie tyle nowych smaków i pomysłów. Nawet moja mama, Włoszka, byłaby zachwycona – opowiada kucharz londyńskiej restauracji RIBA, Domenico Cicchetti, którego gotować po polsku uczył w Warszawie Karol Okrasa.

Polacy Online – Portal Polaków w UK >>

Gotowanie na ekranie >>

Imponujący budynek Royal Institute of British Architects na Portland Place, na który ludzie z branży mówią po prostu RIBA, chlubi się posiadaniem rewelacyjnej restauracji. To miejsce, o którym wiedzą tylko wtajemniczeni. Restauracji nie ma na mapie londyńskich knajp, nigdzie się nie reklamuje, a i tak każdy znający się na designie wie, że podają tu wyśmienite jedzenie. Jaka to kuchnia? Fusion, ale z silnymi francusko-włoskimi wpływami. I to właśnie tutaj od początku listopada w menu królują polskie dania. Skąd się tam wzięły? W ramach „Polska Year!” RIBA pokazuje od jakiegoś czasu trzy wystawy poświęcone polskiemu designowi i architekturze. Organizatorzy postanowili jednak skupić się nie tylko na strawie duchowej, ale i uczcie dla podniebienia. I stąd pomysł serwowania gościom kilku tradycyjnych i sycących dań prosto z Polski.

Nauczyć Włocha gotować po polsku
– O polskiej kuchni nikt nic nie wiedział. Postanowiliśmy więc wysłać do Warszawy jednego z naszych kucharzy, żeby przyjrzał się kulturze jedzenia i gotowania w Polsce. Domenico jest z nami od dwóch lat i wiedzieliśmy, że to dla niego świetna szansa na poszerzenie kucharskich horyzontów – opowiada Alain Mara, menedżer restauracji. To była podróż gastronomiczna w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Jeszcze w październiku 28-letni Domenico o polskiej kuchni nie wiedział dosłownie nic. Jak sam przyznaje, był zupełnie „ślepy”, jeśli chodzi o tradycyjne smaki z Polski. – Nigdy wcześniej nie próbowałem polskiej kuchni. Nie miałem nawet wyobrażenia, jak może smakować. A tu nagle spędzam pięć dni w Warszawie biegając od restauracji do restauracji, od sklepu do targu, jedząc pierogi, zupy, pasztety. Całe szczęście, że nie przytyłem! – śmieje się Domenico. Pierwsze wrażenia? – W Polsce mniej przywiązuje się wagę do wyglądu potraw niż we Włoszech. Np. pierogi podaje się z wody, mało przybrane. A ja lubię jeść też oczami – narzeka kucharz. Dziwi się też, dlaczego Polacy jedzą tak mało ryb. – Przecież macie jeziora, rzeki, morze! A w warszawskich menu tylko mięso i mięso – wykrzykuje.
Ale na pocieszenie dla nas przyznaje też, że nigdzie nie jadł tak pysznych zup. Wyjątkowo zasmakował mu zwłaszcza… chłodnik, mimo że jada się go tylko latem. Z lubością wspomina też polskie śledzie i pasztet z dziczyzny.
No i oczywiście nie mógł nie zakochać się w polskich pierogach. Najbardziej włoskiemu podniebieniu odpowiadają te z kurczakiem, grzybami i szpinakiem. – Trochę tak jak nasze ravioli, pycha – mówi i szelmowsko klepie się po brzuchu. Na pytanie o najlepszy polski deser zdradza, że z nóg powalił go mus z białej czekolady z wódką. – Dosłownie i w przenośni. Był tak pyszny, że musiałem zjeść dokładkę. Chociaż nie polecałbym go na wypady do restauracji z dziećmi – śmieje się głośno.

Włoszczyzna i komuna
Domenico w Polsce był po raz pierwszy. Trochę żałuje, że nie miał więcej czasu, żeby przyjrzeć się zabytkom, porozmawiać z ludźmi i posmakować kuchni. Ale jak na pięć dni, i tak udało się wiele. Kolegą po fachu gościnnie zaopiekował się telewizyjny kucharz, Karol Okrasa, przez Brytyjczyków nazwany „polskim Gordonem Ramseyem”. Karol był z Domenico od rana do wieczora, woził go samochodem po warszawskich restauracjach i pokazywał, jak jadają Polacy. Włoch wspomina: – Karol jest profesjonalistą w każdym calu. Nie dość, że opowiadał mi szczegółowo o polskiej kulturze jedzenia, o komunizmie, o różnych sposobach gotowania, to jeszcze świetnie się przy tym bawiliśmy. To Okrasa wytłumaczył Włochowi, że warzywa Polacy zawdzięczają królowej Bonie Sforza.
– Dowiedziałem się też, jak na nie mówicie. To strasznie śmieszna nazwa: „włoszczyzna” – przypomina sobie rozbawiony. Według niego, poznawanie kuchni danego kraju to także nauka o jego kulturze, historii, a nawet klimacie. – Zrozumiałem, że komunizm dużo w Polsce zmienił, nie było pieniędzy na wystawne gotowanie, a jedzenie przygotowywało się tak, żeby dało się je długo przechowywać. Ale mówiono mi też, że w czasach królewskich w tej części Europy jadało się suto i bogato. To zrozumiałe, przecież króla stać na dobrego kucharza, prawda? – dopytuje się Włoch.
Oprócz Karola Okrasy, który był podobno bardzo zadowolony z postępów naukowych Domenico, włoskim kucharzem zajął się też jego rodak, Giancarlo Russo, który w Polsce mieszka już dobre 20 lat. Russo jest właścicielem restauracji Giancarlo Russo w Warszawie i od lat prowadzi autorskie programy kulinarne, m.in. w Tele5 i Kuchnia TV. – Dał mi dużo dobrych rad. Nie ma to jednak, jak o kuchni i jedzeniu porozmawiać z prawdziwym Włochem – wspomina Domenico.
Smakołyki w karcie W Polsce spodobało mu się tak bardzo, że już planuje powrót. Do Warszawy zawita po raz kolejny już w lutym przyszłego roku. Chce wtedy wziąć udział w jednym z polskich konkursów gastronomicznych i spotkać się z kolegami po fachu. Poza tym, jak twierdzi, ma jeszcze wiele do nauczenia o polskiej kuchni. – W Polsce traktowano mnie jak gwiazdę, pewnie dlatego, że chodziłem po mieście z kucharzami-celebrytami, Karolem i Giancarlo. To było niesamowite przeżycie! – podkreśla Włoch. Zanim wróci do Polski, główny plan Domenica to przekazanie kolegom z pracy swojej nowej kulinarnej wiedzy. Jak twierdzi menedżer Alain, goście RIBY są zachwyceni nowymi daniami w karcie: bigosem (który z brytyjska nazwany został potrawką z wieprzowiny), barszczem, kapuśniakiem i oczywiście pierogami. – Ludzie chwalą polskie menu. Jedyne reklamacje jakie mieliśmy, pochodziły od… polskich klientów restauracji, którzy oburzali się na nasz bigos. A to przecież jest bigos w wersji fusion – tłumaczy się Domenico.
Polskie menu będzie serwowane w restauracji do końca listopada. Później najbardziej popularne dania powrócą być może do karty głównej. – Na stałe myślimy o pierogach – mówi Alain Mara.

Aleksandra Kaniewska

Polacy Online – Portal Polaków w UK >>

Gotowanie na ekranie >>

author-avatar

Przeczytaj również

Rishi Sunak z wizytą w Polsce. UK zapowiedziało największy pakiet wsparcia wojskowego dla UkrainyRishi Sunak z wizytą w Polsce. UK zapowiedziało największy pakiet wsparcia wojskowego dla Ukrainy23 kwietnia obchodzimy Dzień Świętego Jerzego, bohaterskiego patrona Anglii i… multikulturalizmu23 kwietnia obchodzimy Dzień Świętego Jerzego, bohaterskiego patrona Anglii i… multikulturalizmuZasady podróży z psem lub kotem z UK do PolskiZasady podróży z psem lub kotem z UK do PolskiCzy Thames Water radykalnie podniesie rachunki za wodę?Czy Thames Water radykalnie podniesie rachunki za wodę?Tesco zabezpiecza wózki sklepowe. Antykradzieżowymi klipsamiTesco zabezpiecza wózki sklepowe. Antykradzieżowymi klipsamiRośnie liczba dzieci w wieku 5–7 lat korzystających ze smartfonówRośnie liczba dzieci w wieku 5–7 lat korzystających ze smartfonów
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj