Życie w UK
Gospodarka Wielkiej Brytanii skurczyła się w listopadzie o 2,6 proc.! Ekonomiści ostrzegają przed drugą falą recesji
Fot. Getty
Najnowsze dane Narodowego Urzędu Statystycznego pokazują, że gospodarka Wielkiej Brytanii skurczyła się w listopadzie o 2,6 proc.! Niestety ekonomiści ostrzegają, że trzeci lockdown najprawdopodobniej doprowadzi do drugiej fali recesji na Wyspach.
Wyraźny spadek PKB Wielkiej Brytanii w listopadzie to pierwszy tego typu spadek od kwietnia, gdy na Wyspach wprowadzony został pierwszy lockdown. Z najnowszych danych opublikowanych przez Narodowy Urząd Statystyczny (ang. Office for National Statistics, ONS) wynika, że w przedostatnim miesiącu 2020 r. gospodarka UK skurczyła się o 2,6 proc., co stanowi spadek znaczny, ale i tak mniejszy, od prognozowanego przez ekonomistów spadku PKB o 5-7 proc. Wcześniej, w miesiącach od maja do października, wskaźnik PKB notował wzrosty (w październiku wzrost ten wyniósł 0,6 proc.), natomiast do skurczenia się gospodarki w listopadzie wyraźnie doprowadził drugi lockdown, który został wprowadzony na cztery tygodnie od 5 listopada do 2 grudnia. – Gospodarka ucierpiała z powodu ograniczeń wprowadzonych w celu powstrzymania pandemii w listopadzie, a najbardziej odbiły się one na pubach i fryzjerach. Jednak wiele firm dostosowało się do nowych warunków pracy w czasie pandemii, stosując powszechnie system „kliknij i odbierz”, a także przenosząc się do sieci – zaznaczył Darren Morgan, dyrektor ONS ds. statystyk gospodarczych.
Wielka Brytania stoi w obliczu drugiej fali recesji
Niestety, choć spadek PKB w listopadzie okazał się mniejszy, niż przewidywali ekonomiści, to sytuacja w UK zdecydowanie nie wygląda dobrze. W ujęciu rocznym spadek PKB w listopadzie wyniósł 8,9 proc., natomiast najnowsze szacunki wskazują, że gospodarka Wielkiej Brytanii skurczyła się w porównaniu do lutego 2020 r. o 8,5 proc. Z pomocną dłonią wyszedł niedawno Bank Anglii, który zwiększył do 900 mld funtów program zakupu obligacji, ale trudno się spodziewać, by teraz, zaledwie kilka miesięcy później, Bank Anglii uruchomił kolejne działania pomocowe. Nikt w zasadzie nie ma już wątpliwości, że Wielka Brytania, dewastowana przez skalę epidemii koronawirusa i ograniczenia trzeciego lockdownu, zmierza ku drugiej fali recesji.