Gortat odpuścił?

Ani Marcin Gortat, ani jego Phoenix Suns nie są w stanie ustabilizować formy na równym poziomie i skutecznie włączyć się do walki o udział w play-offs.

W starciu z Oklahoma City Thunder "Polish Hammer" wyrównał rekord kariery w ilości zdobytych punktów (28 oczek), do których dołożył jeszcze 11 zbiórek, 3 bloki i 2 asysty. Oprócz tego, że Gortat, jak zwykle, był fundamentem obrony "Słońc", to wraz ze Steve`m Nashem organizował poczynania ofensywne zespołu z Arizony. Niestety, nie wystarczyło to do pokonania liderujących w Konferencji Zachodniej Thunder, którzy wygrali 115:104. Suns udało się podnieść po tej porażce i wygrać mecze z Dallas i Memphis, ale w starciu z Minnesotą coś znowu się zacięło. Polak źle wszedł w spotkanie. Miał problemy z faulami, trafił zaledwie 8 punktów, zebrał 4 piłki, a Phoenix grające w roli gospodarzy przegrało 124:127. Widać, że Marcinowi Gortatowi trudno gra się w skróconym przez lockout sezonie i zamiast w lecie bić się o mistrzostwo NBA, będzie byczył się na przedłużonych wakacjach.