Styl życia
Gortat is hot!
Od początku sezonu Marcin Gortat utrzymuje wysoką formę i na tle dość przeciętnie prezentujących się kolegów z Phoenix Suns wyrasta na prawdziwą gwiazdę. Średnio w meczu notuje 14.3 punktów rzucając ze znakomitą skutecznością 62% (najlepszy wynik w całej lidze), do czego dokłada 8.4 zbiórki i 1.58 bloku.
Niestety, sam Gortat nie może wygrywać meczy dla teamu z Arizony. W przegranym meczu z Cleveland Cavaliers jego występ na poziomie double-double (uwieńczony 14 punktami i 10 zbiórkami) nie uchronił grających u siebie "Słońc" od porażki 101:90. Polak jeszcze lepiej zaprezentował się w starciu z New Jersey Nets, notując 20 oczek i zbierając 10 piłek, ale bez wsparcia Steviego Nasha i Granta Hilla skończyło się na 110-103 dla podopiecznych Avery`ego Johnsona. Wreszcie, w match-upie z legendarnym Timem Duncanem "Polish Hammer" zaliczył swój najlepszy występ w sezonie. 24 punkty (11-20 trafionych rzutów z gry) i 15 zbiórek – tak gra zawodnik formatu All-Star, choć w kluczowych momentach nie potrafił zatrzymać zbliżającego się do końca swojej kariery Duncana. Pheonix czeka ciężka trasa po północnym wschodzie – zagrają z liderującym w Eastern Conference Chicago, potem zawitają do Nowego Jorku i Bostonu, a podróż zakończą starciem z aktualnymi mistrzami NBA – Dallas Mavericks.
Kuba Oleksak