Życie w UK
Głęboka reforma brytyjskich finansów
Premier Gordon Brown powiedział na spotkaniu z bankierami i inwestorami londyńskiego City, że następstwem realizacji rządowego planu rekapitalizacji czołowych brytyjskich banków musi być głęboka reforma systemu finansowego.
Trzy czołowe banki w kłopotach >>
Gordon Brown: "Będę pracował dzień i noc” >>
W poniedziałek ujawniono szczegóły planu rekapitalizacji trzech dużych brytyjskich grup bankowych na łączną sumę 37 mld funtów. Brytyjski Skarb Państwa będzie gwarantem nowej emisji akcji i przejmie je jako tzw. preferencyjny akcjonariusz.
– Nie może to być zwyczajny krótkookresowy plan ratunkowy, mający na celu usunięcie pęknięć z pola widzenia – oświadczył Brown w poniedziałek przed południem.
– Jeśli problemy doświadczane obecnie mają nie wrócić w przyszłości, to skuteczne będzie tylko radykalne podejście, ustosunkowujące się do źródeł problemów – dodał.
Działania ministrów swego rządu w odpowiedzi na perturbacje na finansowym rynku nazwał "bezprecedensowymi, ale niezbędnymi". – W nadzwyczajnych czasach, w których rynki finansowe przestają funkcjonować, rząd nie może pozostawić obywateli samym sobie, by na własną rękę borykali się ze skutkami kryzysu – podkreślił.
Skarb Państwa przejmuje udziały wycenione na 20 mld funtów w banku RBS (Royal Bank of Scotland) oraz udziały na 17 mld funtów w bankach Lloyds TSB i HBOS (Halifax Bank of Scotland) z chwilą ich połączenia. Inny bank – Barclays – chce dokapitalizować się na sumę 6,5 mld funtów u swoich udziałowców, ale bez udziału Skarbu Państwa.
Brown zapewnił, że rząd nie ma zamiaru stać się "permanentnym inwestorem" w sektorze bankowym. Skarb Państwa pozbędzie się udziałów w uporządkowany sposób, gdy pozwoli na to sytuacja na rynku.
Rząd już wcześniej przejął pełną lub częściową kontrolę nad dwoma bankami hipotecznymi – Northern Rock i Bradford & Bingley.