Życie w UK

Gdzie ci lumberseksualni?

„How much wood would a woodchuck chuck, if a woodchuck could chuck wood? As much wood as a woodchuck would, if a woodchuck could chuck wood” [„Ile drzew ściąłby świstak, gdyby świastak potrafił ścinać drzewa? Tyle drzewa, ile tylko by świstak chciał, gdyby tylko potrafił ścinać drzewa”] – słowa tego niewinnego, wydawałoby się, wierszyka rozbrzmiewały do tej pory chóralnie w niejednym przedszkolu na Wyspach. Być może już niedługo, bo rąbanie drew zyskało ostatnio zabarwienie mocno erotyczne.

Gdzie ci lumberseksualni?

Znoszone, rozczłapane trapery, powycierane dżinsy, flanelowa koszula w czerwoną kratę i wełniana, trochę nieforemna czapa – brzmi jak zestaw ubraniowy, jaki znajdziemy w szafie przeciętnego mężczyzny mieszkającego w umiarkowanie zimnym klimacie? Owszem, ale jak się okazuje leather, denim, plaid, and flannel („skóra, dżins, krata i flanela”) to w ostatnich czasach absolutny must-have nie tylko dla faceta, który od czasu do czasu daje się namówić na skopanie ogródka, ale dla wszystkich szanujących się dandies („modnisiów”). Dodać należy, że najmodniejsza w tym sezonie kreacja nie jest kompletna bez jeszcze jednego elementu – beard („brody”). Jak twierdzi opiniotwórczy w kwestii szeroko pojętego lifestyle, miesięcznik „Cosmopolitan” – Beard is the cornerstone of lumbersexual men („Broda to podstawowy element stylu mężczyzn lumberseksualnych”). Słowo lumbersexual warto zapamiętać, bo termin ten wziął ostatnio szturmem nie tylko szpalty kobiecych magazynów, ale i męską wyobraźnię.

Określenie to powstało z połączenia słów lumber, czyli „ścinać drzewo” i końcówki sexual, za pomocą której tworzone są zreguły przymiotniki majce docelowo określać orientację seksualną. Ostatnio jednak oprócz heterosexuals i homosexuals należy rozróżniać jeszcze kilka innych „seksualizmów”, niekoniecznie odnoszących się do tego, czy dana osoba jest closeted gay („gejem, który ‘nie wyszedł z szafy’ – nie ujawnił się”), czy też w szafie ukrywa się tylko przed wracającym do domu mężem kochanki, ale również do preferowanych standardów estetycznych.

Przymiotnik lumbersexual ma być synonimem określeń rugged („szorstki”) i manly („męski”) i za razem odpowiedzią na wiodących do tej pory prym na okładkach magazynów mężczyzn typu metrosexual. Jakie to szczęście, chciałoby się zakrzyknąć, że metropolitan men (przedrostek metro zapożyczono właśnie ze słowa „metropolitarny”) w końcu się nam „przeżarli”, a ich miejsce zastępują nieokrzesani, ale jednocześnie szarmanccy, drwale. Bo o ile David Beckham, który stał się swego rodzaju role model („wzorem do naśladowania”) wszystkich „wielkomiejskich picusiów”, w reklamie bielizny wygląda nieziemsko, to myśl o tym, że na konstruowaniu swojego impeccable look („nienagannego wizerunku”) spędza porównywalną ilość czasu i pieniędzy, co jego posh wife („wytworna żona”), nietrudno zrozumieć, dlaczego „drwalstowo” tak dobrze się obecnie sprzedaje.

Z drugiej strony, „boski Dave” raczej nie spędził w ostatnim czasie miesiąca w lesie i nie nabierze właściwej prawdziwym lumberjacks („drwalom”) męskości, chociaż we flanelowej koszuli i traperach pokazuje się coraz chętniej, a nawet, o zgrozo, na jego twarzy pojawił się, znacznie starszy niż trzydniowy, zarost. Więc o ile w najbliższym czasie nie czeka nas fala emigracji z Alaski, nasi samozwańczy drwale będą jedynie wolves in sheep’s clothing („wilkami w owczych skórach”), czy raczej należałoby powiedzieć: dandies in flannel shirts („modnisiami we flanelowych koszulach”).

author-avatar

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj