Gang nastolatków wziął sobie na cel Polaka. Kopali, cięli nożem, pluli

Przed sądem w Newcastle stanął wczoraj gang nastolatków, którzy mają na swoim koncie kilka brutalnych napaści. Wśród ich ofiar znalazł się Polak, którego upatrzyli sobie za cel ataku, a także mężczyzna, który stanął w obronie obrażanej kobiety.

Zachowanie nastolatków przestraszyło pasażerów jeżdżących ze stacji Monkseaton, North Tyneside. W lipcu zeszłego roku około godziny 9.30 zobaczyli w okolicy kas biletowych Polaka i niemal od razu go zaatakowali. Zapis kamer przemysłowych jednoznacznie pokazywał, że zaczęli się agresywnie do niego odnosić. Polak był popychany, policzkowany, a następnie otrzymał kilka ciosów w twarz.

Dalsza część wydarzeń rozegrała się na peronie. Ofiara została przewrócona, a następnie obrabowana. Napastnicy ukradli mu telefon, portfel i pocięli rękę nożem. Na koniec opluli go i śmiejąc się odeszli z miejsca zdarzenia.

Dzień później ta sama ekipa zaczepiała w pociągu jedną kobietę, rzucając w jej stronie niewybredne komentarze. Gdy jeden z pasażerów zaczął jej bronić, został niemal od razu zwyzywany i pobity.

Trzecim incydentem na koncie gangu jest włamanie się do jednego z mieszkań, w którym przebywała ich upatrzona ofiara. Nastolatkowie pocięli mu twarz, a jego współlokatorzy przerażeni wydarzeniami pochowali się w szafach.

19-letni David Ellis został skazany na 12 miesięcy więzienia dla młodocianych, a jego rówieśnik Darren Martin na 10 miesięcy. Pozostała szóstka nastolatków w wieku od 15 do 17 lat otrzymała kary na łączny czas powyżej 12 lat.

„Po tym co widziałem na kamerach CCTV zachowywaliście się całkowicie bez szacunku wobec członków społeczeństwa” – powiedziała sędzia Penny Moreland, która prowadziła sprawę. Zwróciła również uwagę, że ich zachowanie przyczyniło się do stresu i utraty poczucia bezpieczeństwa wielu pasażerów.

Strategia obrońców poszczególnych nastolatków opierała się na zrzuceniu winy na pozostałych członków gangu. Przekonując sąd do niższych wyroków twierdzili oni, że ich klienci nie odgrywali kluczowej roli w zdarzeniach.