Życie w UK
Fryzjerzy i barberzy wrócą do pracy już w połowie czerwca? Boris Johnson popiera otwarcie salonów przed terminem
Fot. Getty
Fryzjerzy i barberzy w UK mieli powrócić do pracy nie wcześniej niż z początkiem lipca, ale wszystko wskazuje na to, że salony zostaną otwarte już w połowie czerwca. W kuluarach mówi się, że Boris Johnson dał się przekonać przedstawicielom Hair and Barber Council, którzy zastrzegli, że fryzjerzy i barberzy mogą pracować tak jak dentyści – z zachowaniem najdalej idących środków bezpieczeństwa.
Salony fryzjerskie i barberskie pozostają zamknięte od momentu wprowadzenia ścisłego lockdownu, a zatem od 23 marca. I choć wielu fryzjerów i barberów (zwłaszcza tych, którzy nie kwalifikowali się na pomoc w ramach furlough) „przeszło do podziemia” i świadczyło usługi w swoich własnych domach, to po 10 tygodniach wszyscy mają już tej sytuacji dość. Początkowo rząd Borisa Johnsona wykluczył możliwość powrotu do pracy fryzjerów i barberów przed lipcem, ale przedstawiciele obu zawodów, skupieni w Hair and Barber Council zaapelowali, że przecież w salonach można wprowadzić ścisłe środki bezpieczeństwa, takie jak w salonach dentystycznych (PPE). A przypomnijmy, że gabinety dentystyczne dostały zielone światło i mogą otworzyć swoje podwoje dla pacjentów już od poniedziałku 8 czerwca.
Rząd dał się przekonać?
Wiele wskazuje na to, że Boris Johnson dał się przekonać argumentom wysuwanym przez Hair and Barber Council i że pozwoli fryzjerom i barberom powrócić do pracy już w połowie czerwca (czyli w momencie, gdy otwarte zostaną sklepy nieoferujące artykułów żywnościowych, tzw. sklepy non-essentials). Specjalne wytyczne dla salonów fryzjerskich i barberskich są już ponoć przygotowywane w Departamencie ds. Businessu, a badanie przeprowadzone przez National Hair and Beauty Federation (wśród1600 osób) wykazało, że aż 77 proc. salonów już jest bardzo dobrze przygotowana na ponowne przyjęcie klientów.