Styl życia
Fetyszysta chciał zrobić cementowy odlew swojego ciała. Został zaatakowany maczetą
John Steven został brutalnie pobity przez dwóch mężczyzn, z którymi umówił się w celach seksualnych.
John Steven wynajął Sharon Kerr, żeby ta ocementowała jego ciało za 150 funtów, ponieważ był to jego fetysz. Jednak kiedy zjawił się w jej mieszkaniu, został zaatakowany przez 33-letniego Craiga Daltona oraz 23-letniego Matthew Harrisona.
Dramatyczne sceny na stacji kolejowej w Londynie. Pasażer został oblany KWASEM!
Steven został uderzony maczetą, po czym usłyszał jak mężczyźni mówią o "poćwiartowaniu go". Przestraszył się, gdy napastnicy stwierdzili, że "nie ma możliwości, żeby wyszedł z tego cało". Sąd w Glasgow usłyszał, że John Steven został zaproszony do mieszkania Sharon Kerr po tym, jak ta potwierdziła, że ma dostęp do samochodu z cementem. Poszedł z nią do bankomatu, ale kiedy wrócili, Kerr wyszła, a zaraz potem zjawili się Dalton i Harrison.
Prokurator Shanti Maguire powiedziała, że kobieta zniknęła i zaraz potem Dalton i Harrison zaczęli swój brutalny atak na bezbronnym Johnie Stevenie. "Steven był przerażony i myślał, że za chwilę straci przytomność. Krzyczał o pomoc i bił w szybę próbując kogoś wezwać, ale ulica była całkowicie pusta".
John Steven powiedział, że jego oprawcy chcieli go pociąć i dopytywali się o jego karty kredytowe. Gdy atakujący wzięli jego karty kredytowe, do mieszkania wróciła Sharon Kerr i zdenerwowana zapytała "co tu się dzieje", po czym cała trójka uciekła z mieszkania. To pozwoliło również na ucieczkę Johna Stevena.
Steven spędził w szpitalu 10 dni, stracił czucie w swoim kciuku oraz jak sam przyznał "jest przestraszony na całe życie".
Oprawcy usłyszeli zarzuty kradzieży oraz dotkliwego pobicia. Grożą im teraz długoletnie kary więzienia, a wyrok w ich sprawie zapadnie za kilka miesięcy. Sharon Kerr przyznała się do kradzieży 400 funtów z konta Johna Stevena i ona również zostanie postawiona przed sądem w przyszłym miesiącu.