Styl życia

Fatalna pomyłka lekarzy: Kobieta została pogrzebana żywcem

Ta historia rodem jak z koszmaru nie doczekała się niestety szczęśliwego zakończenia. 37-letnia kobieta została na skutek pomyłki lekarzy pogrzebana żywcem, a gdy rodzina zorientowała się, że może jeszcze żyć, to nie zdążyła jej na czas wyciągnąć z grobu. 

Fatalna pomyłka lekarzy: Kobieta została pogrzebana żywcem

fot.

37-letnia Rosangela Almeida dos Santos od dziecka cierpiała na omdlenia, dlatego gdy z początkiem lutego kobieta doznała dwóch ataków serca oraz wstrząsu septycznego, to ani lekarze, ani członkowie jej rodziny nie mieli wątpliwości, że jej życie dobiegło końca. 

Horror w centrum handlowym: Tradycyjny muzułmański strój przyczynił się do śmierci dziecka? [wideo]

Niestety, jak się okazało kilkanaście dni później, brazylijscy lekarze prawdopodobnie pomylili się, gdy stwierdzili zgon Rosangeli. Jak zeznali świadkowie, ok. 9 dni po pogrzebie z wnętrza grobu dało się słyszeć krzyki i łomotanie. Z początku ludzie mieszkający w pobliżu cmentarza sądzili, że ktoś robi sobie żarty albo że im się tylko wydaje, iż dziwne odgłosy dochodzą spod jednego z nagrobków, ale prawda okazała się zgoła odmienna. 

W Niemczech z powodu masturbacji ginie 100 osób rocznie!

Gdy po 11 dniach od pogrzebu otworzono trumnę, oczom rodziny i licznie zgromadzonych gapiów ukazała się Rosangela Almeida dos Santos z zakrwawionymi palcami oraz ranami na nadgarstkach i na czole. Martwe ciało kobiety było nie tylko inaczej ułożone, ale też było wciąż ciepłe. Dodatkowo na ścianach trumny widać było zarysowania. 

Wszystko wskazuje więc na to, że Rosangela Almeida dos Santos została nieumyślnie pogrzebana żywcem. Szpital, w którym stwierdzono jej zgon, zapowiedział teraz dokładne zbadanie całej sprawy. 

 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj