Styl życia
Fatalna passa trwa – Jerzy Janowicz przegrał dziewiąty mecz z rzędu!
W pierwszej rundzie turnieju tenisowego ATP na kortach ziemnych w Rzymie (z pulą nagród 2,884 mln euro) polski tenisista uległ Niemcowi Phillipowi Kohlschreiberowi 6:4, 6:7 (6-8), 2:6.
Przegrana z Kohlschreiberem wydłużyła serię porażek do ośmiu. „Jerzy” na zwycięstwo czeka już od połowy lutego, gdy udało mu się awansować do ćwierćfinału turnieju w Rotterdamie.
Od tamtej pory, zarówno w rozgrywkach ATP, jak i Pucharze Davisa przegrywa wszystko. W Rzymie szło mu całkiem nieźle – udało mu się wygrać pierwszego seta, a w drugim i trzeci nawet prowadził i miał dwie piłki meczowe, ale ostatecznie 23-letni Niemiec okazał się lepszy.
Fatalna passa znalazła już odbicie na pozycji Janowicza w rankingu ATP. Spadł z 21. na 22. pozycję.
Z taką formą Polak nie ma co myśleć o sukcesach na kortach Rolanda Garrosa, który rozpoczyna się za mniej, niż dwa tygodnie…