Styl życia
Farrell olał Alicję
Alicja Bachleda-Curuś, która „wybiła się” dzięki swojemu krótkiemu związkowi z Colinem Farrellem słynącego ze swojej słabości do kobiet, postanowiła oprócz gorliwego dbania o relacje aktora z synem, po raz kolejny wykorzystać byłą bliską znajomość z gwiazdorem…
Kariera aktorska Alicji nie przedstawia się zbyt różowo. Polka nie ma okazji zabłysnąć swoim talentem na planie żadnego filmu, w jakim bierze udział. Są to tak mało wymagające produkcje, że aktorka nie jest się w stanie wyróżnić w żaden sposób na tle swoich wcześniejszych ról. O swój budżet martwić się jednak nie musi, gdyż ojciec jej dziecka płaci 30 tysięcy dolarów alimentów miesięcznie. Bachleda-Curuś zapewne stwierdziła, że brak ciekawych propozycji jest sprawą promocji, dlatego postanowiła zadbać o zorganizowanie wywiadu ze swoim byłym partnerem odnoszącym sukcesy w Hollywood. Miał go przeprowadzić jeden z amerykańskich magazynów, jednak od samego początku Farrell nie był do tego pomysłu dobrze nastawiony. Alicji bardzo zależało na wspólnych publicznych zwierzeniach, dlatego gdy aktor powiedział jej w końcu, że sytuacja ta byłaby dla niego niezręczna, bardzo to przeżyła. Jak można było przewidzieć, wydawca nie był zainteresowany wywiadem z samą Alicją, która w Stanach budzi jeszcze mniejsze emocje niż w Polsce.