Farage: „Za zamach w Paryżu odpowiada piąta kolumna. Skończmy z polityką wielokulturowości”

Nigel Farage przekonuje, że wczorajszy zamach terrorystyczny jest efektem prowadzonej przez Francję „karygodnej polityki wielokulturowości”.

W wywiadzie dla radia LBC lider UKIP stwierdził, że Francja sama jest sobie winna funkcjonowania na jej terenie „piątej kolumny”, ponieważ nie zachęca swoich nowych obywateli do integracji z resztą społeczeństwa. „Imigracja powinna być w pełni kontrolowana. Należy sprawdzać wszystkich, którzy do danego kraju chcą przyjechać, niezależnie od tego, gdzie się urodzili” – przekonywał Farage.

Szef UKIP stwierdził ponadto, że do zamachów doprowadziła promocja wielokulturowości, której efekty widać już także na Wyspach: „Prawdziwym problemem, zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w innych krajach, jest propagowanie karygodnej polityki wielokulturowości. Oznacza to, że osoby z danego kręgu kulturowego nie są zachęcane do asymilowania się z resztą społeczeństwa”.

Właśnie brak chęci integracji, zdaniem polityka, jest przyczyną zarówno zamachów, jak i niedawnych przypadków masowego wykorzystywania seksualnego nieletnich, z jakimi zmaga się Wielka Brytania. „Takie podejście sprawia, że na pewne sprawy przymykamy oko. Spójrzcie na to, co się działo na północy Anglii – dzieci były molestowane na oczach oficjeli i nikt nie kiwnął palcem ze strachu przed zarzutami o rasizm […] Nie sądzę, że jest na to prosta recepta. Musimy otwarcie przyznać, że na terenie naszych krajów funkcjonuje, mam nadzieję, że póki co niezbyt liczna, ‘piata kolumna’” – twierdzi Farage.

Wypowiedź polityka UKIP skomentował Nick Clegg, który stwierdził, że Farage wykorzystuje zamach w Paryżu do celów politycznych. „Jego pierwszym odruchem było nabijanie sobie popularności” – stwierdził Clegg.