Farage jak celebryta, Miliband – kanapowy leń. Do kogo Brytyjczycy porównują polityków?

Jakie skojarzenia przychodzą na myśl wyborcom, kiedy myślą o poszczególnych partiach politycznych? Badanie zorganizowane przez Lorda Ashcrofta przyniosło na to pytanie niespodziewane odpowiedzi.

Okazuje się, że Brytyjczycy widząc Nigela Farage’a myślą… Simon Cowell. Lider UKIP, podobnie jak apodyktyczny juror programów takich jak Idol czy X Factor  to, według badanych, jednoosobowe instytucje bez których inicjatywy którym przewodzą nie miałyby szansy zaistnieć w powszechnej świadomości.

Badanie przeprowadzono na grupach fokusowych w Halifax, West Yorkshire oraz Thurrock.

Kiedy respondentów poproszono o stwierdzenie, do kogo porównaliby lidera Laburzystów, Eda Milibanda, stwierdzili oni, że najbardziej pasuje do niego obraz mężczyzny leżącego na kanapie przed telewizorem z puszką piwa w ręce. Jak uzasadnił jeden z uczestników badania: „ Laburzyści zachęcają do tego typu zachowań – ich cel to doprowadzić do sytuacji, w której ludzie nie będą musieli pracować i jeszcze dostaną za to pieniądze”.

Wśród innych określeń, które zdaniem respondentów najlepiej opisują Laburzystów znalazły się słowa „słaby”, „zdezorientowany” i „tępy”.

Z kolei zdjęcie najlepiej portretujące Partię Konserwatywną powinno według respondentów przedstawiać elegancko ubraną rodzinę na tle domku na wsi. Określenia, jakie umieściliby oni na etykietkach opisujących Konserwatystów to „agresywny” oraz „odrealniony”.