Praca i finanse
Farage: „Dzieci imigrantów nie powinny uczyć się w publicznych szkołach”
Nigel Fargae, w ramach kolejnej odsłony przedwyborczych kart, proponuje, aby dzieci imigrantów nie miały dostępu do państwowej edukacji przez pięć lat od przyjazdu na Wyspy.
Przywódca UKIP stwierdził, że rozwiązanie kwestii dostępu imigrantów do systemu publicznej edukacji jest sprawą „trudną”.
W sekcji: „What We Stand For” („Nasze priorytety”) na internetowej stronie UKIP czytamy: „Imigranci muszą pozostawać niezależni finansowo przez pięć lat od przyjazdu do UK. Oznacza to korzystanie z prywatnej opieki zdrowotnej (oprócz pomocy w nagłych przypadkach) i prywatnych szkół, oraz samodzielnego opłacania mieszkań. Przyjezdni muszą się najpierw do wspólnej kasy dołożyć, zanim zaczną z niej wybierać”.
Na pytanie, jak taki system miałby działać oraz czy jego wprowadzenie nie doprowadzi do zwiększenia się problemu segregacji w szkołach, Farage stwierdził: „Nie wyobrażam sobie, że wiele osób będzie od razu sprowadzało się z rodzinami. Dzieci będą dołączać do nich dopiero po jakimś czasie” – twierdzi Farage.
Poproszony o uzasadnienie, dlaczego twierdzi, że przyjezdni z zagranicy pracownicy nie będą chcieli zabrać ze sobą rodzin, Farge powiedział: „Czasem oczywiście będą. Natomiast jeśli ja miałbym ubiegać się o dwuletnie pozwolenie na pracę w USA i zdecydowałbym się zabrać ze sobą rodzinę, musiałbym umieścić dzieci w prywatnych szkołach i płacić za opiekę zdrowotną” – przekonywał.
Zapytany, czy UKIP będzie dążył do wprowadzenia systemu, w którym imigranci będą płacić zarówno za opiekę medyczną, jak i edukację, szef UKIP stwierdził: „Prawdę mówiąc, taki system obowiązuje w większości krajów na świecie. Nie ma w tym nic niezwykłego”.