Bez kategorii
Facebook czeka rewolucja? Mark Zuckerberg zapowiada walkę z treściami politycznymi i “większą transparentność”
Największy portal społecznościowy na świecie i jedna z najpotężniejszych marek cyfrowych XXI wieku przeżywa najpoważniejszy kryzys w swojej historii – afera związana z firmą Cambridge Analitica pokazała jak łatwo firmy zewnętrzne mogą "pozyskiwać" dane, które później mogą zostać wykorzystanie chocby do wpływania na wyniki wyborów.
W dniu wczorajszym Mark Zuckerberg na swoim facebookowym profilu opisał kierunek zmian, jakie czekają jego portal. Jednym z głównych celów założonych w nowej strategii Facebooka jest sprawienie, iż platforma nie przyczyni się do wypaczenia wyników nadchodzących wyborów w Stanach Zjednoczonych, Meksyku, Brazylii, Indiach czy Pakistanie. Szef FB przyznał, że w 2016 mieliśmy do czynienia z wpływem Rosji na amerykańską prezydencką elekcję. Od tamtego czasu programiści serwisu wypracowali nowe sposoby walki z fejkowymi kontami i innymi metodami stosowanymi przez hakerów.
Śmiertelna dawka – polska opiekunka oskarżona o otrucie swoich podopiecznych
Ale to nie wszystko – specjalnemu nadzorowi podlegać będą wszelkie formy reklamy politycznej, na którą zostało wydane więcej, niż równowartość 500 dolarów. Dodatkowo treści tego typu będą bardziej transparentne, aby użytkownik wiedział, że za danymi treściami stoją pewne grupy interesów lub lobbyści.
Oprócz tego Zuckerberg zapewnia, że w pełni popiera Ustawę o Uczciwej Reklamie (Honest Ads Act), która ma sprawić, że zasady walki politycznej w sieci staną się bardziej uczciwe.
Niestety, deklaracje ze strony największej społecznej platformy w sieci rozczarowały przedstawicieli Unii Europejskiej. Komisarz sprawiedliwości Viera Jourova w wydanym w piątek oświadczeniu przypomniała, że na stole wciąż leży nierozwiązana kwestia nieuprawnionego przekazania danych użytkowników portalu. "Doceniam to, że starają się być bardziej transparentni. Niestety, niektóre wyjaśnienia nie spełniły moich oczekiwań – jasne jest, że dane Europejczyków były narażone na ogromne ryzyko, i nie jestem pewna, czy Facebook podjął wszystkie niezbędne kroki, by wprowadzić zmiany" – czytamy.
Tragedia na drodze – KOMPLETNIE nieostrożny polski kierowca ciężarówki zabił staruszkę
Wspólnota chce na swój sposób zabezpieczyć prywatność swoich obywateli. 25 maja w życie wejdą nowe przepisy dotyczące pozyskiwania i przetwarzania danych osobowych Europejczyków. Cyfrowi giganci będą zobowiązani do większej transparentności, a za złamanie unijnych zasad mają grozić gigantyczne kary finansowe.
Przypomnijmy, że już wkrótce, bo 10 kwietnia, Zuckerberg ma się stawić przed komisjami sądownictwa i handlu Senatu USA celem złożenia wyjaśnień w sprawie między innymi działalności Cambridge Analitica i bezpieczeństwa prywatnych danych użytkowników Facebooka.