Eksplozja Majewskiego

Trzy bramki Radosława Majewskiego przyczyniły się do zwycięstwa Nottingham Forest nad Crystal Palace na zapleczu Premier League. To wyraźny sygnał dla selekcjonera Smudy, że warto przyjrzeć się bliżej byłemu pomocnikowi Polonii Warszawa.

Przez ostatnie miesiące Majewski zmagał się z kontuzją, nie potrafił wywalczyć miejsca w podstawowym składzie i generalnie nie mógł odnaleźć formy, którą prezentował tuż po przeprowadzce na Wyspy. Ale nie poddawał się – zaciskał zęby, ciężko pracował na treningach, czekając na sygnał od trenera. A kiedy dostał swoją szansę, potrafił ją kapitalnie wykorzystać! Fantastycznie spisał się w nowym ustawieniu Forest, w którym gra tuż za napastnikiem, notując swój pierwszy hat-trick w karierze. Bramki padały kolejno w 53., 72. i 82. minucie, a każdą zdobył w inny sposób. Najpierw, po efektownym zwodzie uderzył lewy górny róg, potem z dystansu trafił w prawy, a na deser wykorzystał świetnie podanie w pole karne. Majewski ostatni raz biało-czerwoną koszulkę ubrał w październiku 2010 roku, w meczu z Ekwadorem (2:2). Czy na dosłownie pięć minut przed Euro dostanie kolejną szansę?