Praca i finanse

Eksperci: Niektóre gospodarstwa domowe w UK będą przeznaczać nawet połowę swoich dochodów na pokrycie kosztów energii

Fot. Getty

Eksperci: Niektóre gospodarstwa domowe w UK będą przeznaczać nawet połowę swoich dochodów na pokrycie kosztów energii

Energy Bills

Rosnące koszty energii w Wielkiej Brytanii wpłyną na poziom budżetów wszystkich gospodarstw domowych, ale dla najbiedniejszych rodzin próba pokrycia kosztów energii może się okazać od kwietnia prawdziwym koszmarem. Eksperci szacują, że część najgorzej sytuowanych rodzin w UK będzie musiała przeznaczać na ten cel aż połowę swoich dochodów.

Eksperci na Wyspach alarmują, że gwałtownie rosnące rachunki za energię mogą stanowić ponad połowę wydatków niektórych gospodarstw domowych. Organizacja Joseph Rowntree Foundation ostrzega, że przy podwyżkach rzędu 40-47 proc., które czekają nas w UK już od kwietnia, wiele rodzin zwyczajnie będzie musiało wybierać między ogrzaniem domu i zakupem żywności.  Dla rodzin o średnich dochodach wydatki na energię będą od wiosny stanowiły średnio 6 proc. domowego budżetu, natomiast dla rodzin o niskich dochodach – ok. 18 proc. W przypadku samotnych rodziców i par bezdzietnych koszty te mogą pochłonąć nawet 25 proc. całego miesięcznego budżetu, a w przypadku osób, które żyją w pojedynkę i mało zarabiają – rachunki za gaz i energię elektryczną mogą sięgnąć nawet 54 proc. ich dochodów. 

Wsparcie rządu dla najbiedniejszych jest nieodzowne

Eksperci alarmują, że w obliczu ogromnych podwyżek cen gazu i energii elektrycznej, które czekają mieszkańców UK już od kwietnia, wsparcie rządu dla najgorzej sytuowanych gospodarstw domowych jest więcej niż niezbędne. – Rosnące ceny energii dotkną nas wszystkich, ale z naszych analiz wynika, że mogą one zrujnować budżety rodzin o najniższych dochodach. Rząd nie może stać z boku i pozwalać na to, by rosnące koszty życia zwalały ludzi z nóg – zaznacza Katie Schmuecker, zastępca dyrektora ds. polityki i partnerstwa w JRF. A ekspert ds. oszczędzania Martin Lewis dodaje: – Zdecydowanie to wiemy, że potrzebujemy wielomiliardowego wsparcia finansowego dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji i osób o niskich dochodach, bo w przeciwnym razie nie będzie przesadą stwierdzenie, że niektórzy będą musieli wybierać między ogrzewaniem a jedzeniem, a to nie jest właściwe w jednej z najbogatszych gospodarek świata i cywilizowanym narodzie. To, od czego nie możemy uciec, to to, że będziemy musieli włożyć do systemu jakieś pineiądze, bo w przeciwnym razie będziemy mieć do czynienia z absolutnym, tak, nie ze względnym, tylko absolutnym kryzysem ubóstwa w tym kraju, z ludźmi naprawdę nie mającymi na jedzenie lub umierających z zimna. 

 

 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Holenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejHolenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejBig Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj