Życie w UK
Ekskluzywna rezydencja dla imigrantów, ufundowana przez podatników, stoi pusta
Ufundowany przez podatników i wart 8 milionów funtów ośrodek przeznaczony dla imigrantów, stoi niemal przez cały czas pusty.
Ośrodek przeznaczony dla tymczasowego pobytu dla imigrantów w Crawley (West Sussex), został otwarty z wielka pompą w 2011 roku przy głośnym wsparciu Nicka Clegga.
Budynek znajduje się w odległości zaledwie paru minut jazdy od lotniska Gatwick. Ma osiem pokoi przeznaczonych dla tymczasowego pobytu dla nielegalnych imigrantów wraz z dziećmi czekającymi na deportację.
„Luksusowe zakwaterowanie”, w którego skład wchodzi również dostęp do telewizji kablowej, kafejki internetowej oraz centrum fitnessu, niemal cały czas stoi puste.
W ciągu 42 miesięcy od otwarcia przybytku, zaledwie 209 osób się w nim zatrzymało, a ich pobyt kosztował po 190,476 funtów na miesiąc.
Jonathan Isaby z The TaxPayers Alliance powiedział: „Podatnicy będą zszokowani. Brytyjskie finanse publiczne są w opłakanym stanie i nie możemy sobie pozwolić na marnowanie pieniędzy w taki sposób.
Z tak małą liczbą osób korzystających z tego przybytku, musimy jeszcze raz zastanowić się nad jego przeznaczeniem”.
Rodziny zatrzymują się w nim zaledwie na jedną noc przed oddelegowaniem na samolot, jednak ośrodek i tak niemal przez cały czas jest pusty.
80-osobowy zespół ochroniarzy, kucharzy, sprzątaczek pracuje w trybie 24-godzinnym, co generuje niepotrzebne koszty.