Życie w UK
EasyJet uziemił całą swoją flotę. Nie wiadomo jeszcze, kiedy samoloty znów zaczną latać
Fot. Getty
Największa brytyjska linia lotnicza uziemia od dziś całą swoją flotę. Na razie nie wiadomo, kiedy samoloty znów zaczną latać, natomiast pewne jest, że pracownicy EasyJet otrzymają 80 proc. wynagrodzenia w ramach Coronavirus Job Retention Scheme.
W dniu wczorajszym w niebo wzbił się ostatni samolot z liczącej 344 maszyny floty EasyJet. Największy brytyjski przewoźnik lotniczy zawiesił do odwołania wszystkie połączenia lotnicze w Europie z uwagi na lockdown wprowadzony na znacznym obszarze kontynentu. Wiadomo już, że EasyJet nie będzie na razie zwalniał pracowników, tylko że wyśle ich na tymczasowy przymusowy urlop (ang. furlough). Wynagrodzenie wszystkich pracowników zostanie pokryte przez rząd, w ramach programu pomocowego Coronavirus Job Retention Scheme, w wysokości 80 proc. pensji (choć nie więcej niż 2500 funtów miesięcznie).
EasyJet w ciągu ostatnich dni wykonał ponad 650 „lotów ratunkowych”, zabierając do domu ponad 45 000 pasażerów. – Jestem niezwykle dumny ze sposobu, w jaki pracownicy EasyJet dali z siebie wszystko w tak trudnym czasie, jestem dumny z wielu załóg, które zgłosiły się na ochotników,żeby przeprowadzić loty ratunkowe, aby przywieźć naszych klientów do domu. Pracujemy niestrudzenie, aby EasyJet był nadal w dobrej sytuacji, aby sprostać wyzwaniom związanym z koronawirusem – powiedział Johan Lundgren, dyrektor generalny EasyJet.
Koronawirus w UK: kiedy skończy się epidemia i życie wróci do normy?
Mimo uziemienia wszystkich 344 samolotów władze EasyJet'a zapowiedziały dalszą współpracę z rządem w zakresie prowadzenia „lotów ratunkowych” i awaryjnego sprowadzania Brytyjczyków do UK.