Styl życia
Dziewięciolatek autorem najładniejszej bramki Evertonu w styczniu
W czwartek Everton nagrodził autora najładniejszej bramki stycznia. Został nim 9-letni George Shaw cierpiący na dziecięce porażenie mózgowe.
Wszystko zaczęło się od dziecięcego marzenia. Od małego George pod okiem swojego ojca trenował w przydomowym ogrodzie i marzył o pojawieniu się na boisku swojego ukochanego klubu i strzeleniu gola. I mimo wszystkich przeciwności losu udało mu się. Filmik, na którym małoletni kibic „The Toffees” prezentuje swoje piłkarskie umiejętności w odmętach sieci wyłowił Gerard Deulofeu.
Hiszpański napastnik wpadł na pomysł zaproszenia młodego piłkarza na stadion. Na Goodison Park George Shaw pojawił się przed mecze ze Swansea i w efektownym stylu skierował piłkę do siatki. Stadion jego wyczyn nagrodził gromkimi brawami. Kibice Evertonu nie mieli wątpliwości – była to najpiękniejsza bramka stycznia. Ross Barkley, Aaron Lennon i Kevin Mirallas zostali pobici przez dziewięciolatka. Wyczyn młodego George`a wzruszył piłkarzy i kibiców, a najbardziej Deulofeu. „Udowodnił, że nie ma powodów, dla których można porzucić swoje marzenia” – nie ukrywał podziwu wychowanek wielkiej Barcelony.
Pod wrażeniem był również Robert Martinez, który wręczał zwycięzcy plebiscytu statuetkę. „Kiedy widzisz takiego chłopca jak Goerge, radzącego sobie z niepełnosprawnością, trzeba traktować to jako lekcję – jak podchodzić do życia i jak radzić sobie z jego przeciwnościami” – mówił menedżer ekipy z Liverpoolu.