Praca i finanse
Dziesiątki tysięcy ludzi stracą pracę – zapowiadają brytyjscy przedsiębiorcy. Najgorzej będzie w tym sektorze
Fot. Getty
Z powodu kryzysu epidemiologicznego wiele firm w UK walczy o przetrwanie, cierpiąc na brak zamówień. Prawie połowa brytyjskich przedsiębiorstw z branży produkcyjnej przyznaje, że jest gotowa do masowej redukcji zatrudnieni. Pracę mogą stracić dziesiątki tysięcy pracowników.
Sytuacja sektora produkcyjnego w UK jest gorsza niż oczekiwano. Make UK, jedna z brytyjskich grup lobbingowych, przeprowadziła badanie wśród przedsiębiorstw, dotyczące skutków lockdownu. Okazało się, że 25 proc. firm już przygotowuje plany redukcji zatrudnieni na najbliższe pół roku. Kolejne 45 proc. firm przyznało, że również rozważa zwolnienia, ale na razie nie opracowuje konkretów. Jedynie 30 proc. przedsiębiorstw spodziewa się, że przetrwa kryzys nie zwalniając ani jednego pracownika.
25 proc. firmy najbardziej dotkniętych, które przygotowują już plany redukcji zatrudnień, donosi, że zwolnienia mogą objąć nawet połowę aktualnego personelu w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, natomiast 30 proc. przebadanych przedsiębiorstw przyznało, że spodziewa się zwolnić około jedną czwartą swoich obecnych pracowników.
Masowe zwolnienia z powodu mniejszego popytu w czasie lockdownu
Powodem niepokojących planów wielu firm jest zła sytuacja sektora produkcyjnego. Zamówienia na samochody czy ciężki sprzęt gwałtownie spadły w ostatnich tygodniach. Popyt zmniejszył się nie tylko w obrębie Wielkiej Brytanii, ale w całej Europie, a także ze strony USA.
Według informacji dziennika „The Guardian”, stopniowe łagodzenie lockdownu – w tym otwieranie placów budowlanych czy sklepów typu non-essential – przyczynia się do stabilizacji niektórych gałęzi gospodarki. Jednak w sektorach takich jak hotelarstwo czy produkcja, sytuacja może poprawiać się znacznie wolniej, a skutki obecnego kryzysu możemy odczuwać przez wiele miesięcy.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ – ZOBACZ WIDEO: