Życie w UK
Dziennikarz obnażył hipokryzję czołowego zwolennika Brexitu – Od referendum w 2016 r. mógł zarobić nawet £7 mln na funduszu inwestycyjnym działającym częściowo w UE
Fot. Facebook
Poseł Partii Konserwatywnej Jacob Rees-Mogg to jeden z czołowych zwolenników Brexitu, który nie raz dał się poznać jako zatwardziały przeciwnik Unii Europejskiej i entuzjasta jak najszybszego wyjścia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty. Tymczasem okazuje się, że założony przez niego fundusz Somerset Capital Management, prężnie działający również w Irlandii, zarobił od czasu referendum w 2016 r. £47 mln.
W trakcie wywiadu z Jacobem Rees-Mogg'iem – jednym z najbardziej zagorzałych zwolenników Brexitu i jednym z największych krytyków wynegocjowanej przez Theresę May umowy wyjścia z Unii Europejskiej, dziennikarz stacji telewizyjnej Channel 4 próbował ustalić, ile poseł zarobił na założonym przez siebie funduszu inwestycyjnym od czasu referendum ws. Brexitu. Jednak Jacob Rees-Mogg z typowym dla siebie spokojem odparł, że wielkość zysku z inwestycji w fundusz inwestycyjny nie jest informacją publiczną.
"Zabraknie nam rąk do pracy" – były minister krytykuje politykę imigracyjną po Brexicie
Przyjrzeliśmy się ludziom, którym od czasu referendum powodzi się pod względem finansowym. Z naszych informacji wynika, że pan jest jedną z tych osób. Fundusz inwestycyjny, który pan założył [w 2007 r. – przyp.red.], Somerset Capital Management, rzeczywiście przydzielił swoim członkom £47 mln z zysków. Z pana zeznania wynika (…), że posiada pan 15 proc. udziałów w Somerset Capital. Zaangażowaliśmy kogoś do przyglądnięcia się tym liczbom i dowiedzieliśmy się, że 15 proc. z £47 mln, to będzie jakieś £7 mln – przycisnął polityka do muru dziennikarz. Rees-Mogg nie zraził się jednak pytaniem i odparł, że to, ile zarabia na funduszu, nie podlega publicznemu ujawnieniu, a także wyraził zdziwienie przedstawioną przez dziennikarza sumą.
Donald Tusk: UK musi mieć teraz naprawdę dobry powód, by opóźnić Brexit
Dziennikarz zauważył ponadto, że od czasu referendum w 2016 r. Somerset Capital Management założyło dwa nowe fundusze w Dublinie, co sugerowałoby, że fundusz przygotowuje się na ryzyko związane z Brexitem. I tym jednak razem Rees-Mogg odpowiedział wymijająco i stwierdził, że fundusz inwestuje na rynkach wschodzących. Polityk dodał także, że każdy, kto myśli, że gospodarka Chin lub Indii w jakikolwiek sposób jest zależna od Brexitu, to żyje w iluzji. Rees-Mogg bronił także inwestycji w Irlandii, twierdząc, że prowadzi tam biznes od I poł. lat 90-tych oraz że niektóre państwa, niezależnie od Brexitu, dla pewnych rodzajów działalności mają po prostu bardziej przychylną jurysdykcję.