Praca i finanse

Dyrektor firmy zajmującej się utylizacją odpadów trafi do więzienia za śmierć Polaka, który zginął w czasie pracy

Dyrektor firmy, w której pracował Polak – Zbigniew Gałka, został skazany na karę więzienia za łamanie przepisów dotyczących bezpieczeństwa. Sąd orzekł, że to właśnie ignorancja dla przepisów doprowadziła do śmierci Gałki.

Dyrektor firmy zajmującej się utylizacją odpadów trafi do więzienia za śmierć Polaka, który zginął w czasie pracy

Wypadek Polaka

39-letni Zbigniew Gałka zmarł z powodu wypadku, do jakiego doszło podczas czyszczenia jednej z zablokowanych maszyn. Gałka wykrwawił się na śmierć oraz doznał ciężkiego szoku. Do wypadku doszło w Liverpoolu w 2010 roku, ale sprawa ujrzała światło dzienne dopiero teraz.

Polak zdobył tytuł najlepszego kucharza w Wielkiej Brytanii! W przeszłości jednym z laureatów National Chef of the Year był sam Gordon Ramsay

Na karę 8 miesięcy więzienia został zakazany dyrektor firmy Gaskells Waste Services, Jonathan Gaskell. Oprócz tego firma otrzymała karę w wysokości 700 tys. funtów. Śledztwo prowadzone w tej sprawie ujawniło, że Gałka zginął podczas czyszczenia maszyny zgniatającej odpady. Do tragicznego wypadku doszło 23 grudnia 2010 roku.

 

 

 

Rzecznik Inspekcji Bezpieczeństwa i Higieny Pracy (HSE), która prowadziła śledztwo, powiedział, że maszyna była wyposażona w specjalny system zabezpieczający, który jednak został wyłączony kilka miesięcy wcześniej. Dzięki temu pracownik mógł się znaleźć w maszynie podczas jej pracy, co było ekstremalnie niebezpieczne i, jak się, okazuje tragiczne w skutkach.

Śledztwo ujawniło, że Gałka wszedł do maszyny, aby ją odblokować, ale ta automatycznie się zrestartowała i zaczęła pracę. W wyniku tego mężczyzna miał złamane obie nogi, rozlegle krwawił i doznał ciężkiego szoku. Zmarł w drodze do szpitala.

Greater Manchester: Cierpiąca na depresję Polka odebrała sobie życie

Inspektor Phil Redman podziękował rodzinie Gałki za "cierpliwość w tym niezwykle ciężkim i szczegółowym śledztwie". Rzeczniczka firmy powiedziała, że wypadek ten "był wielką tragedią" i miał duży wpływ na całą firmę. Rzeczniczka dodała także, że bezpieczeństwo w firmie stało się absolutnie najważniejsze oraz że "wszyscy wyciągnęli wnioski z tej przykrej tragedii".

 

author-avatar

Przeczytaj również

Pięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billPięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagiMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagiZakłócenia w podróżowaniu, które czekają nas w kwietniu i majuZakłócenia w podróżowaniu, które czekają nas w kwietniu i maju46 000 samolotów miało problemy z GPS. Za zakłóceniami prawdopodobnie stoją Rosjanie46 000 samolotów miało problemy z GPS. Za zakłóceniami prawdopodobnie stoją RosjanieRishi Sunak z wizytą w Polsce. UK zapowiedziało największy pakiet wsparcia wojskowego dla UkrainyRishi Sunak z wizytą w Polsce. UK zapowiedziało największy pakiet wsparcia wojskowego dla Ukrainy23 kwietnia obchodzimy Dzień Świętego Jerzego, bohaterskiego patrona Anglii i… multikulturalizmu23 kwietnia obchodzimy Dzień Świętego Jerzego, bohaterskiego patrona Anglii i… multikulturalizmu
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj