Styl życia

Dwóch polskich robotników zginęło na najbogatszej ulicy Londynu. Ich firma oszczędzała na bezpieczeństwie

22-letni Tomasz Procko i 29-letni Karol Szymański zginęli w czasie pracy. Balkon na drugim piętrze, na który wynosili sofę, zawalił się. Polacy byli zatrudnieni przez firmę Martinisation Ltd, której wytknięto wcześniej uchybienia w standardach BHP.

Dwóch polskich robotników zginęło na najbogatszej ulicy Londynu. Ich firma oszczędzała na bezpieczeństwie

Robotnicy odnawiali luksusowy apartament w dzielicy Knightsbridge, jednej z najbogatszych w Londynie, graniczącej z Chelsea i City of Westminster. Po oględzinach na miejscu okazało się, że jeden z balkonów apartamentu wartego 7 mln funtów nie wytrzymał wagi sofy i dwójki robotników i zawalił się.

Tomasz Procko zginął na miejscu, Karol Szymański został przetransportowany do szpitala w stanie ciężkim. Niestety lekarzom nie udało się go uratować.
Na zdjęciu widzimy Tomasz Procko z piłkarzem Chelsea Cesc Fabregasem na ulicy, na której zdarzył się wypadek.

Skandaliczne zaniedbanie

Robotnicy byli zatrudnieni przez firmę Martinisation Ltd, która zatrudnia ponad stu Polaków. Okazuje się, że w 2012 roku firma otrzymała już ostrzeżenie za niezapewnienie standardów bezpieczeństwa na kilku budowach.

Zeznania bezpośednich świadków zdarzenia mogą sugerować, że i tym razem doszło do skandalicznego zaniedbania. Według jednego z inżynierów, który pracuje na okolicznej budowie, fortepiany, sofy czy inne ciężkie sprzęty często są wynoszone przez balkon. Jednak w tym przypadku nie powinno do tego dojść, ponieważ można było przewidzieć, że balkon tego typu nie wytrzyma tak dużego obciążenia.

Inni świadkowie wypadku mówili mediom, że liny zabezpieczające robotników sprawiały wrażenie “amatorskich”.

author-avatar

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj