Praca i finanse
Dwie trzecie pracujących matek w Wielkiej Brytanii nie będzie miała w lecie co zrobić z dziećmi. Dlaczego?
Fot. Getty
Najnowsze badanie pokazuje, że dwie trzecie matek w Wielkiej Brytanii nie będzie miało tego lata co zrobić z dziećmi. Wiele kobiet wykorzystało już przysługujący im urlop na pomoc dzieciom w zdalnej nauce, a część nie będzie też mogła skorzystać z letnich klubów dziecięcych.
Ankieta przeprowadzona przez Kongres Związków Zawodowych (ang. Trades Union Congress, TUC) i grupę Mother Pukka wśród ponad 36 000 pracujących matek wykazała, że aż trzy na pięć kobiet będzie miało tego lata problem z opieką nad dziećmi. Jeszcze gorzej sytuacja przedstawia się wśród matek samotnie wychowujących dzieci, z których aż trzy czwarte przyznaje, że w trakcie szkolnych wakacji zwyczajnie nie będzie miała co zrobić ze swoimi pociechami. Sekretarz generalna TUC Frances O’Grady mówi wprost, że kobiety, które jako pracownicy kluczowi poniosły ogromny ciężar pandemii, biorąc na siebie więcej obowiązków związanych z opieką nad dziećmi i edukacją domową, tego lata staną przed „ogromnym wyzwaniem” logistycznym. – Choć ograniczenia są znoszone, a ministrowie mówią o tym, że wracamy do normalności, to pracujące mamy nadal odczuwają wpływ pandemii. To nie powinno być takie trudne. Jeśli ministrowie nie zaczną działać, to ryzykujemy, że cofniemy zegar zmian, które kobiety przez kilka pokoleń poczyniły w zakresie pracy – zaznacza o'Grady.
Sytuacja kobiet na rynku pracy w UK pogarsza się
Z badania przeprowadzonego przez TUC wynika, że blisko jedna na pięć matek wykorzystała cały swój roczny urlop na pomoc dzieciom w zdalnym nauczaniu w trakcie kolejnych lockdownów. Dodatkowo co ósma kobieta nie będzie mogła tego lata posłać swojej pociechy do letniego klubu dziecięcego, a co piąta nie dysponuje siecią wsparcia w postaci rodziny lub bliskich, którzy okazjonalnie mogliby przejąć opiekę nad dzieckiem. – Próbowałam już wszystkiego i kontaktowałam się z każdym, kto przyszedł mi do głowy. Nie wiem, jak radzą sobie z tym inni pracujący rodzice. To wszystko jest naprawdę stresujące i zajmuje dużo czasu, i przestrzeni w głowie – skarży się na łamach „The Guardian” jedna z młodych mam.