Praca i finanse
Dwie filiżanki kawy dziennie wystarczą, żeby zredukować ryzyko wystąpienia marskości wątroby
Każdego roku z powodu marskości wątroby umiera na całym świecie ponad milion ludzi. Naukowcy wykazali jednak, że marskości można zapobiec poprzez codzienne picie kawy.
Marskość wątroby to schorzenie, które kojarzone jest przede wszystkim z nadmiernym spożywaniem alkoholu. Ale do zwłóknienia miąższu wątroby mogą się także przyczynić zaburzenia układu odpornościowego, stłuszczenie wątroby oraz wirusowe zapalenie wątroby typu B i C.
Alkoholowe stolice UK. Tu ludzie umierają z przepicia
Naukowcy dowiedli właśnie, że ryzyko wystąpienia marskości wątroby można znacznie zredukować poprzez codzienne picie kawy. Wypijanie jednej filiżanki kawy dziennie redukuje to ryzyko o 22 proc, wypijanie 2 filiżanek dziennie – o 43 proc., picie 3 filiżanek kawy w ciągu dnia – o 57 proc., a spożywanie 4 filiżanek dziennie – aż o 65 proc.
Badania dotyczące dobroczynnego wpływu kofeiny na wątrobę przeprowadzili naukowcy z Southampton University. W tym celu wykorzystali oni wyniki wcześniejszych badań przeprowadzonych na 430 tys. osób, z których 1 990 zmagało się już z marskością. Kierujący badaniami dr Oliver Kennedy przypomniał, że marskość wątroby jest potencjalnie śmiertelna i że nie ma jeszcze na nią lekarstwa. Jednocześnie Kennedy dodał, że żeby zapobiec chorobie, wystarczy po prostu codziennie pić kawę – napój tani, powszechnie dostępny i bardzo dobrze tolerowany.
Brytyjscy turyści imprezują, piją i nie potrafią się zachować