Styl życia
Druga szansa
Po półtorarocznej nieobecności na krajowych boiskach Euzebiusz Smolarek wraca do T-Mobile Ekstraklasy. Tym razem będzie reprezentował barwy Jagielloni Białystok, a przeciwnikiem w jego debiucie będzie jego poprzedni zespół – Polonia Warszawa.
Tym razem „Ebiemu" z wielkiej gwiazdy nie zostało wiele. W 2010 roku syn Włodzimierza Smolarka przybywał na Konwiktorską, jako piłkarz, który ma poprowadzić „Czarne Koszule" do wielkich sukcesów. Skończyło się jednak na niesławnym „Klubie Kokosa" i odejściu w niesławie. Teraz, po nieudanym pobycie w Al-Khor i ADO Den Haag rękę do jednego z najlepiej zapowiadających się polskich futbolistów wyciągnął Tomasz Hajto, trener „Żubrów". Czy Smolarkowi uda się odbudować formę na Podlasiu? Na razie jego pierwszy mecz w nowych barwach wypadł… bezbarwnie. W Warszawie grał 20 minut. Starał się, szarpał, ale gola nie zdobył. Jego występ został przyćmiony grą Tomasza Frankowskiego, który w 24. minucie zdobył bramkę. Widać jeszcze, że Smolarek ma spore zaległości treningowe i minie trochę czasu, aż wróci do optymalnej dyspozycji fizycznej. A wtedy ma szansę stać się czołową postacią naszej ligi.