Praca i finanse
Droższy prąd! Rachunki na Wyspach będą wyższe o 120 funtów rocznie
Rachunki za energię elektryczną będą wyższe z powodu dopłat do alternatywnych źródeł energii. Przeciętne gospodarstwo domowe w skali roku dopłaci do „eko-energii” nawet 120 funtów.
UK od lat zmaga się z modernizacją przestarzałej infrastruktury energetycznej. Kolejne inwestycje pochłaniają miliardy funtów, ale ostatnie działania rządu sprawiają wrażenie chaotycznych i pozbawionych nie tyle głębszej, ale jakiejkolwiek strategii. Ucięto dofinansowanie dla elektrowni wiatrowych, program pozyskiwania „zielonej” energii został zamknięty, ale na przykład wsparcie dla inwestujących w kolektory słoneczne pozostało. Gdzie tu sens i logika?
Darmowy prąd i gaz dla setek rodzin w UK. Sprawdź swego dostawcę
Od ostatnich wyborów w branży panuje konsternacja. Firmy, które zajmujące się inwestycjami w sektorze energetycznym z niepokojem wyczekują kolejnych ruchów ze strony polityków. Na razie sekretarz Amber Rudd ogłosiła start nowego programu subsydiowania inwestycji. Na stary w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego nie było chętnych…
Niezdecydowanie i niekonsekwencja urzędującej administracji przekłada się na całkiem wymierne liczby. Według raportu przygotowanego przez Octopus Investments koszty ponoszone przez państwo w ramach modernizacji sieci i projektów dekarbonizacyjnych wzrosną o dodatkowe 3 miliardy funtów w skali roku. Kto za to zapłaci? Zwykli ludzie, oczywiście. Rachunki za prąd mogą wzrosnąć nawet o 120 funtów.
Alasdair Cameron z ruchu Friends of the Earth nazywa strategię Ministerstwa Energetyki „bajzlem”. „Ciągle ataki polityków na odnawialne źródła energii frustrują i odstraszają potencjalnych inwestorów w tym sektorze. W efekcie wycofują się rakiem odwlekając konieczne inwestycje” – komentował Cameron.
Muzułmanie sprzeciwiają się obowiązkowej rejestracji swoich szkół religijnych na Wyspach
Aktywista nie ma wątpliwości, że czas najwyższy na odejście od energetyki opartej na węglu. Wielka Brytania ma olbrzymi potencjał „zielonej energii”. Trzeba go tylko wykorzystać. Mądrze, co dla obecnie rządzących polityków może okazać się zbyt trudne…
Ci oczywiście się bronią, że najbardziej zależy im na dostępie do taniej, łatwo dostępnej i jeszcze ekologicznej energii, zarówno dla klientów indywidualnych i biznesu. Ciężko im pogodzić takie podejście z długofalowym planem radykalnych zmian.