Życie w UK
Dramat mamy 5 dzieci – Kobiecie odmówiono przyznania zasiłku, choć na co dzień bierze tabletki z morfiną
Anmarie Williams pracowała i płaciła składki na ubezpieczenie zdrowotne oraz społeczne przez 17 lat. Teraz jednak, gdy cierpi na przewlekłe zapalenie jelit, urzędnicy odmówili przyznania jej zasiłku. Urzędnicy nie dali się przekonać nawet po informacji, że Brytyjka słania się na nogach z bólu i że codziennie bierze silne leki zawierające morfinę.
Anmarie Williams ma zaledwie 34 lata, ale niedawno lekarze stwierdzili u niej chorobę Leśniowskiego-Crohna, czyli zapalną chorobę jelita zaliczaną do grupy nieswoistych zapaleń jelit. Do najczęstszych i najbardziej uciążliwych dolegliwości związanych z tą chorobą zaliczamy przewlekłą biegunkę, silne bóle brzucha, niedrożność jelit, guzowaty opór w jamie brzusznej i zmiany okołoodbytniczne, takie jak przetoka czy ropień.
Uwaga! Darmowy e-book “Poradnik Emigranta: Zasiłki w UK” – już dostępny!
Anmarie Williams – mamę pięciorga dzieci, choroba niemal całkowicie pokonała. 34-letnia Brytyjka nie jest często w stanie samodzielnie funkcjonować – z powodu silnych zawrotów głowy ma ona trudności z poruszaniem się, a dodatkowo kobieta nie może się schylać i musi mieć łatwy dostęp do toalety, ponieważ notorycznie zmaga się z silnymi, nagłymi biegunkami. Do tego ból, jaki odczuwa w związku ze stanem zapalnym jelita, jest tak silny, iż musi ona regularnie łykać tabletki przeciwbólowe zawierające morfinę.
Mężczyźnie, który dostał zawału przed Job Centre, zmniejszono zasiłek do 20 funtów tygodniowo
Mimo jednak bardzo poważnej i nieuleczalnej choroby, urzędnicy odmówili przyznania kobiecie specjalnego zasiłku PIP (Personal Independence Payment). Zasiłek ten został ustanowiony dla ludzi znajdujących się w wyjątkowo trudnej sytuacji życiowej, w tym przede wszystkim dla osób ciężko chorych. Jednak w przypadku Anmarie Williams urzędnicy stwierdzili, że kobieta posiada ograniczoną zdolność ruchową, dlatego zasiłek PIP jej nie przysługuje.
34-letnia Brytyjka jest zdruzgotana odmowną decyzją urzędników. Kobieta zarzuca sobie teraz, że nie jest dobrą mamą, a wskutek choroby i braku pieniędzy na zaspokojenie podstawowych potrzeb swojej rodziny popadła w depresję. Brytyjka poskarżyła się też na łamach dziennika „Daily Mirror”, iż przez 17 lat płaciła składki, a teraz, gdy potrzebuje pomocy, państwo nie chce jej oddać tego, co jej się należy.
Brytyjczyk z kryminalną przeszłością żyje w luksusie na zasiłkach