Życie w UK
Donald Tusk: Opcja backstop nie podlega renegocjacji. UE pozostanie obojętna na poprawki przyjęte przez brytyjski parlament?
Fot. YouTube/Getty
Chwilę po przyjęciu przez brytyjski parlament dwóch poprawek do „Planu B” Theresy May, Donald Tusk, ustami swojego rzecznika, zaznaczył ponownie, że opcja backstop nie podlega renegocjacji. Wszystko wskazuje zatem na to, że najbliższa wizyta Theresy May w Brukseli nie przyniesie żadnych rezultatów.
Wczoraj późnym wieczorem parlament brytyjski przyjął dwie poprawki do „planu B” Theresy May, które, choć pozostają niewiążące dla rządu, dają mu zielone światło do rozpoczęcia nowych rozmów z Brukselą. Za poprawką autorstwa Caroline Spelman, sygnalizującą sprzeciw parlamentu wobec bezumownego wyjścia z Unii Europejskiej, zagłosowało 318 posłów, a 310 było przeciw. Z kolei za poprawką autorstwa Grahama Brady'ego, zgłaszającą konieczność znalezienia alternatywnego rozwiązania wobec kontrowersyjnego mechanizmu awaryjnego dla Irlandii Północnej, zagłosowało 317 deputowanych, a 301 było przeciw.
Dobre nastroje, jakie udzieliły się rządowi po przyjęciu poprawki Grahama Brady'ego, szybko ostudził jednak Donald Tusk, który, ustami swojego rzecznika, ponownie zaznaczył, że opcja backstop zawarta w umowie wyjścia nie podlega renegocjacji. – Przyjmujemy i podzielamy ambitne plany brytyjskiego parlamentu zmierzające do uniknięcia scenariusza [wyjścia – przyp.red.] bez umowy. Wciąż namawiamy rząd Wielkiej Brytanii do jak najszybszego sprecyzowania swoich intencji w odniesieniu do swoich następnych kroków – powiedział rzecznik. – Umowa wyjścia jest i pozostaje najlepszym i jedynym sposobem zapewniającym uporządkowane opuszczenie Unii Europejskiej przez Zjednoczone Królestwo. Opcja backstop jest częścią umowy wyjścia, a umowa wyjścia nie podlega renegocjacji – dodał rzecznik, studząc tym samym emocje części rozemocjonowanych parlamentarzystów w Londynie.
Donald Tusk do Davida Camerona – organizacja referendum brexitowego była "głupim pomysłem"