Życie w UK
Donald Trump NIE przyjedzie do UK – “to wszystko wina Obamy”
Wszystko wskazuje na to, że nie dojdzie do skutku planowana już od zeszłego roku wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych w Wielkiej Brytanii. Nieoficjalnie mówi się, że powodem tej decyzji jest strach przed masowymi protestami Brytyjczyków.
Do wizyty głowy najpotężniejszego państwa na świecie miało dojść w lutym 2018 roku. Premier Theresa May zaprosiła Trumpa tuż po jego zaprzysiężeniu, w styczniu 2017. Szefowa brytyjskiego rządu spotkała się z nim jako pierwsza z zagranicznych liderów, a zaproszenie zostało przez nowego lokatora Białego Domu przyjęte.
Donald Trump nie ma pojęcia kim jest Donald Tusk! Z kim pomylił Polaka nowy prezydent USA?
Rządowi May zależało na dobrych stosunkach z nowym amerykańskim przywódcą, ale wyspiarskie społeczeństwo miało na ten temat inne zdanie. W 35 miastach UK odbyły się masowe protesty przeciwko wizycie Trumpa. Prawie dwa miliony osób podpisało odpowiednią petycję w tej sprawie. Zwrócono się nawet z oficjalnym pismem do Izby Gmin, aby przeciwdziałać tej wizycie, ale projekt został odrzucony.
Kiedy sprawa trochę przycichła pojawiły się nieoficjalne pogłoski jakoby Donald Trump miałby się pojawić w UK nie z pełną pompy wizytą, ale pojawić się z okazji otwarcia nowej placówki dyplomatycznej w Londynie. Dzięki takiej koncepcji "wizyty roboczej" być może udałoby się uniknąć kolejnych protestów. Nie dowiemy się jednak czy tak by się rzeczywiście stało, bo "bardzo stabilny geniusz" na Twitterze zakomunikował, że jednak odwołuje swój przyjazd na Wyspę. Dlaczego? To wina Baracka Obamy!
Reason I canceled my trip to London is that I am not a big fan of the Obama Administration having sold perhaps the best located and finest embassy in London for “peanuts,” only to build a new one in an off location for 1.2 billion dollars. Bad deal. Wanted me to cut ribbon-NO!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) January 12, 2018
"Odwołałem swoją podróż do Londynu, bo nie jestem wielkim fanem administracji Obamy. Sprzedała być może najlepiej zlokalizowaną i najlepszą ambasadę w Londynie za 'orzeszki ziemne' – tylko po to, aby zbudować nową w innym miejscu za 1,2 mld dolarów. Zły interes! Teraz chcą, abym przeciął wstęgę – NIE!"
Warto w tym miejscu dodać, że Trump odnośnie budowy nowej ambasady USA w UK kłamie. Za planem budowy nowej placówki w dzielnicy Mayfair stał nie prezydent Obama, ale jeszcze George W. Bush.
Donald Trump popiera Brexit: Brytyjczykom będzie lepiej bez Unii!
Póki co z Downing Street 10 nie doczekaliśmy się żadnego komentarza, a premier May nie zabrało głosu w tej sprawie. Niemniej, faktem jest, że stosunki między Ameryką, a Wielką Brytanią znajdują się w opłakanym stanie. Przypomnijmy, że całkiem niedawno Trump cytując posty Jaydy Fransen z Britain First wdał się w konflikt z Theresą May. Wcześniej pozwolił sobie na ostrą, niewybredną i niesłuszną krytykę polityki burmistrza Londynu Sadiqa Khana.