Dobra reputacja
29.01.2008 00:00Aktualizacja: 21.11.2016 00:35Przeczytasz w 2 minutyRozmowa z Davidem Brookiem, szefem działu obsługi klienta i marketingu w Acton Training Centre.
Dobra reputacja
Rozmowa z Davidem Brookiem, szefem działu obsługi klienta i marketingu w Acton Training Centre.
Kim są klienci, a właściwie studenci Acton Training Centre?
– Są to osoby z całego Londynu, z różnych grup społecznych, choć oczywiście większość naszych klientów to mieszkańcy zachodniej części miasta – w tym wielu Polaków. Polacy pracują też u nas jako obsługa centrum: w administracji, recepcji.
Więc osoba z Polski, która właśnie przyjechała do Londynu i nie zna angielskiego, może liczyć na obsługę w języku polskim?
– W centrum obowiązującym językiem jest angielski, ale jeśli ktoś zupełnie go nie zna, może liczyć na naszą pomoc.
Jakiego rodzaju zajęcia z angielskiego oferuje centrum?
– Uczymy angielskiego, jednak nie od poziomu zerowego. Pracujemy z osobami, które mają już choćby niewielką znajomość tego języka. Na niższym poziomie nauka odbywa się z wykorzystaniem komputera – jest to nauka interaktywna. Na wyższym poziomie studenci spotykają się w około dziesięcioosobowych grupach z nauczycielem. Oferujemy też kursy zawodowe. Wiele naszych zajęć jest darmowych, bo sponsoruje je rząd. Obecnie dużo funduszy rządowych przeznaczonych jest na podniesienie obecności kobiet na stanowiskach menedżerskich, dlatego panie mogą się u nas uczyć za darmo.
Jakiego rodzaju kursy zawodowe można odbyć w centrum?
– Jest ich wiele: IT, obsługa klienta, przewodzenie grupie, kursy menedżerskie, zdrowie i opieka społeczna.
Kto kwalifikuje się na darmowe kursy zawodowe?
– Nasze zajęcia są skierowane do osób pracujących w zawodzie, więc uczestnictwo w danym kursie musi być choćby częściowe związane z obecnie wykonywaną pracą. Poza tym osoba, która będzie się szkolić na koszt rządu, musi mieć National Insurance Number. Osoby, które w Polsce zdobyły wykształcenie na poziomie wyższym niż maturalny, nie będą mogły korzystać z kursów zawodowych za darmo – mogą to zrobić odpłatnie. Na kursy zawodowe pracownicy zgłaszają się do nas sami, natomiast my kontaktujemy się z ich pracodawcą. Najczęściej szkolenie odbywa się w miejscu pracy i bierze w nim udział co najmniej kilku pracowników. Szkoliliśmy pracowników takich firm jak Entertainment UK, Gillette, Premier Foods. Mamy dobrą reputację. Gdybyśmy nie wywiązywali się dobrze z tego co robimy, rząd nie podpisałby z nami umów o współpracy.
Rozmawiała Magda Qandil