Styl życia
DJ AM zmarł po przedawkowaniu
Artysta znany był z licznych romansów z hollywoodzkimi gwiazdami jak Nicole Richie i Mandy Moore.
W ubiegłym tygodniu hollywoodzki świat gwiazd obiegła tragiczna wiadomość. DJ AM nie żyje! Ciało muzyka zostało znalezione w Nowym Jorku. 36- letni Adam Goldstein, znany jako DJ AM najprawdopodobniej popełnił samobójstwo w swoim nowojorskim apartamencie. Zaledwie kilka miesięcy temu Goldstein i Travis Barker z zespołu Blink 182 cudem przeżyli katastrofę lotniczą. Samolot, którym lecieli na koncert rozbił się i tylko oni uszli z życiem. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że powodem przedwczesnej śmierci Adama było przedawkowanie narkotyków. Adama znalazł jego przyjaciel, którego zaniepokoiła jego nieobecność. Goldstein leżał na swoim łóżku twarzą w dół, dookoła leżały narkotyki i silne leki na receptę. Podobno DJ AM od wielu lat był uzależniony od narkotyków. Artysta znany był z licznych romansów z hollywoodzkimi gwiazdami jak Nicole Richie i Mandy Moore. Ustalono, że oficjalną przyczyną śmierci muzyka było przedawkowanie silnego leku przeciwbólowego o nazwie Oxycontin. Według raportu w żołądku muzyka znaleziono osiem niestrawionych pigułek, dziewiątą z nich miał w chwili zgonu w ustach. Nikt nie ma wątpliwości, że Adam chciał jak najszybciej popełnić samobójstwo. Był już nieświadomy i nie zdążył nawet połknąć ostatniej pigułki – czytamy w raporcie. Większość hollywoodzkich gwiazd wyraziła swój szacunek i kondolencje na stronie Twitter.
Przeczytaj również
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj