Życie w UK

Brexit: Czym jest unia celna UE i co dla Wielkiej Brytanii oznacza opuszczenie porozumienia handlowego?

Fot. Getty

Brexit: Czym jest unia celna UE i co dla Wielkiej Brytanii oznacza opuszczenie porozumienia handlowego?

Kontrola Na Granicach

Członkostwo w unii celnej UE pozwala na prowadzenie w obrębie Wspólnoty swobodnego handlu. Co jednak stanie się po Brexicie, gdy Wielka Brytania opuści unię celną UE? Theresa May wstępnie zgodziła się na pozostanie w unii celnej do końca 2020 roku, jednak laburzyści woleliby, aby unia celna z UE była trwała. Dlaczego spór w tej sprawie okazuje się tak ważny dla obu strony politycznej sceny UK?

Licząca 50 lat unia celna Unii Europejskiej pozwoliła kolejnym krajom członkowskim na prowadzenie swobodnego handlu, bez potrzeby uiszczania ceł. Unia celna zagwarantowała swobodny przepływ wszystkich towarów, zarówno tych, które zostały wyprodukowane na terenie Unii Europejskiej, jak i tych, które sprowadzono spoza jej terytorium. To właśnie 50 lat temu państwa ówczesnej Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej zniosły opłaty celne na wewnętrznych przejściach granicznych oraz wprowadziły jednolity system ceł przywozowych na produkty importowane spoza UE. Porozumienie ustanawiające unię celną  przyczyniło się do znacznego ograniczenia barier w handlu – zarówno tych administracyjnych, jak i tych finansowych.

ZOBACZ, co nas czeka w tym tygodniu w związku z Brexitem

Należy jednak pamiętać, że unia celna to nie to samo, co strefa wolnego handlu czy wspólny rynek. Strefa wolnego handlu jest niższym od unii celnej stadium integracji, ponieważ nie obowiązuje w niej wspólna polityka wobec państw trzecich. Z kolei wspólny rynek to wyższe stadium integracji, w którym mamy do czynienia nie tylko ze zniesieniem ceł i ograniczeń ilościowych w handlu pomiędzy państwami członkowskimi, ale też ze wspólną polityką handlową wobec państw trzecich oraz ze swobodnym przepływem usług, kapitału i pracowników. 

Partia Brexit ma już 85 000 członków! Nigel Farage triumfuje i wieści koniec dwupartyjnego systemu rządów w UK

Od momentu przeprowadzenia referendum w 2016 r. rząd w Londynie stanowczo opowiadał się za opuszczeniem wspólnego rynku, przede wszystkim z uwagi na to, że chciał zahamować niekontrolowany napływ na Wyspy imigrantów z UE. O ile laburzyści są skłonni do ustępstw w kwestii wspólnego rynku, to wciąż najważniejszym dla nich warunkiem poparcia umowy brexitowej jest trwała unia celna.

Rząd, godząc się na tymczasową unię celną, pozostaje sceptyczny argumentując, że opuszczenie unii celnej UE umożliwiłoby Wielkiej Brytanii samodzielne zawieranie niezależnych umów handlowych z innymi państwami. Minusem wyjścia z unii celnej byłaby jednak konieczność wprowadzenia ceł w obrocie handlowym z państwami Wspólnoty, a tym samym wzmożona kontrola na granicach i przerwanie płynności w łańcuchu dostaw – co prowadzi do jednego z największych problemów, czyli granicy między Irlandią Północną a Republiką Irlandii. 

 

 

 

Wielka Brytania mogłaby po Brexicie skorzystać z kilku rozwiązań, które dostępne są dla krajów niebędących członkami Unii Europejskiej. Przypomnijmy bowiem, że Norwegia i Szwajcaria (które nie są sygnatariuszami unii celnej), mają swobodny dostęp do rynku unijnego, który nie jest obłożony cłem. Jednak w zamian za to państwa te zgodziły się na swobodny przepływ pracowników oraz na dokładanie się do budżetu UE. Z kolei Turcja, Andora i San Marino są członkami unii celnej UE, ale nie są częścią wspólnego rynku. 

Poradnik: Na jak długo będzie można wyjechać do Polski, jeśli chcemy ponownie wrócić na Wyspy po Brexicie posiadając status osoby osiedlonej?

Obecnie trudno przewidzieć, które rozwiązanie Brexitu zostanie ostatecznie przyjęte przez Izbę Gmin – jak dotąd posłowie nie osiągnęli żandego porozumienia. Rząd od początku postawił na ograniczenie do minimum imigracji z UE, a dodatkowo niejednokrotnie zaznaczał, że od chwili opuszczenia Wspólnoty chce być niezależny od bloku i mieć swobodę w negocjowaniu nowych umów handlowych. Podczas aktualnych rozmów międzypartyjnych Theresa May wstępnie zgodziła na się na tymczasową unię celną, która miałaby zakończyć się w grudniu 2020 roku, jednak laburzyści coraz głośniej domagają się drugiego referendum, grożąc nawet buntem wobec ewentualnego porozumienia międzypartyjnego osiągniętego przez ich własnego lidera, jeśli porozumienie to nie zagwarantuje ponownego referendum ws. Brexitu.

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Nauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuNauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuPoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkolePoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkoleFirma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj