Styl życia

Czym angielskie wychowanie różni się od polskiego? Oto 3 podstawowe różnice

Fot. Getty

Czym angielskie wychowanie różni się od polskiego? Oto 3 podstawowe różnice

Czym wyróżnia się angielskie wychowanie?

Na czym polega angielskie wychowanie? Czy jest lepsze, czy gorsze od polskiego? Czy polscy rodzice, mieszkający z dziećmi w UK, mogą się czegoś nauczyć od rodziców brytyjskich?

Wychowywanie dzieci to ciężki kawałek chleba chyba dla każdego rodzica, niezależnie od narodowości. Gdy się jednak bliżej przyjrzeć, można zauważyć pewne różnice w sposobie wychowywania pociech między Polakami a Brytyjczykami. Na czym polegają te różnice? Który styl wychowawczy jest lepszy?

 

Postaw i oczekiwań wobec dzieci bardzo często bezwiednie uczymy się od naszych własnych rodziców – obserwując to, w jaki sposób traktują przez całe życie nas samych i nasze rodzeństwo. W ten sposób przez pokolenia bywają powielane określone schematy przygotowywania dzieci do dorosłego życia. Być może też właśnie dlatego można zauważyć pewne różnice między wychowaniem typowo angielskim a wychowaniem polskim.

Na czym polega angielskie wychowanie?

Na to pytanie odpowiedzi udzieliła jedna z polskich mam, wychowujących swoje pociechy na Wyspach z mężem Brytyjczykiem. W rozmowie z portalem mamadu.pl, Polka starała się przybliżyć rodakom mieszkającym nad Wisłą, czym konkretnie charakteryzuje się wychowanie, które można określić jako typowo brytyjskie. Wśród różnych wymienionych w wywiadzie cech, jako najważniejsze pojawiły się trzy poniższe rzeczy.

1. Dziecko równym partnerem do rozmowy

Polka relacjonowała, że na ten aspekt zwróciła uwagę w kontekście uczęszczania jej dwójki dzieci do przedszkoli – raz w Wielkiej Brytanii, a raz w Polsce. W angielskich przedszkolach widziała, że jej dzieci traktowane są poważnie, a przedszkolanki prowadzą z nimi prawdziwe rozmowy – jak z równymi sobie partnerami konwersacji. Wychowawcy z angielskich pacówek są po prostu ciekawi, co dzieci mają do powiedzenia. Z kolei w polskich przedszkolach traktowanie dzieci nie podobało się Polce – jej zdaniem przedszkolanki bardziej skupiały się na rozmowach z rodzicami, natomiast dzieci traktowały nieco z góry.

2. Budowanie pewności siebie i wiary we własne możliwości

Ta cecha angielskiego wychowania, zdaniem Polki również ujawniła się przede wszystkim w brytyjskiej edukacji, tym razem w szkole, gdzie podczas wywiadówek nauczyciele podkreślali mocne strony dzieci i ich osiągnięcia przy rodzicach, tak aby dzieci słyszały. Natomiast o ewentualnych trudnościach dzieci mówi się dyskretnie, tak aby nie speszyć dziecka i nie podkopać jego poczucia własnej wartości. Zdaniem Polki, taka postawa brytyjskich nauczycieli buduje w dzieciach pewność siebie i koncentrację na własnym potencjale.

Natomiast w Polsce dzieci często już od dziecka wysłuchują od dorosłych, czego to znów źle nie zrobiły, jak słabo się uczą. Taka strategia koncentruje dzieci na ich słabościach i prowadzi do zaniżonego poczucia własnej wartości. To z kolei powoduje niechęć do podejmowania wyzwań – czy to w szkole, czy to w późniejszym życiu.

3. Tzw. „zimny wychów” w Anglii

O zimnym wyspiarskim chowie słyszała chyba każda mama. W UK charakterystycznym zjawiskiem jest ubieranie dzieci dość lekko, nie za ciepło. Z perspektywy polskich babć i dziadków, odwiedzających swoje wnuki żyjące z rodzicami na Wyspach, takie ubieranie dzieci może się wydawać zupełnie nieodpowiednie. Niejedna Polka, która nauczyła się na Wyspach zimnego chowu, z pewnością zebrała kilka ostrych słów krytyki od swojej własnej matki, strofującej ją i nakazującej ubrać dziecku czapeczkę.

Wiele Polek mieszkających w UK nie daje się jednak przekonać do zimnego brytyjskiego wychowu i ubiera dzieci bardziej „po polsku”, dbając przede wszystkim o to, aby nie było im zbyt zimno. A taka postawa wcale nie dziwi – biorąc pod uwagę kapryśną angielską pogodę na Wyspach.

author-avatar

Jakub Mróz

Miłośnik nowych technologii, oldskulowych brytyjskich samochodów i sportów motorowych. Znawca historii brytyjskiej rodziny królewskiej i nowych trendów w męskiej modzie. Uwielbia podróżować, ale jego ukochane miejsce to Londyn. Pochodzi z Krakowa, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2004 roku. Zna prawie każdy angielski idiom. Zawód wyuczony – inżynier elektryk, zawód – a jednocześnie największa pasja i zawód wykonywany – dziennikarz “Polish Express”. Do redaktora Jakuba wzdycha duża część żeńskiej niezamężnej części wydawnictwa Zetha Ltd. Niestety Jakub Mróz lubi swój kawalerski stan.

Przeczytaj również

Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kobieta zginęła potrącona przez własny samochódKobieta zginęła potrącona przez własny samochódUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKMłoda mama dostała w szpitalu nie swoje dzieckoMłoda mama dostała w szpitalu nie swoje dziecko
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj