Życie w UK
Czy w niemieckich szkołach dzieci obowiązkowo uczą się muzułmańskiej modlitwy?
Garmisch-Partenkirchen kojarzy się nam przede wszystkim z wielkimi sukcesami Adama Małysza. Wkrótce jednak, jeśli tylko potwierdzą się informacje prasowe, bawarski kurort może przywoływać na myśl także inne fakty.
Ojciec uczennicy jednej z tamtejszych szkół donosi bowiem, że uczęszczające do niej dzieci zmuszone były do recytacji fragmentów sur Koranu. Czy to zapowiedź rychłej zmiany tamtejszej obyczajowości?
Schizofrenia Brytyjczyków: Nie lubią nas – Polaków, a chcą, żebyśmy pracowali na Wyspach!
Zgodnie ze słowami niezadowolonego z tego faktu rodzica zdarzenie miało miejsce w czasie lekcji etyki w jednej z bawarskich szkół żeńskich. Uczennice czwartej klasy, na polecenie nauczycielki, musiały opanować pamięciowo część jednej z sur koranu (często utożsamianą z wyznaniem wiary, a więc modlitwą będącą jednym z filarów islamu), a następnie ją wyrecytować.
Gisela Ehrl, dyrektorka szkoły, odmówiła jakichkolwiek komentarzy, nie potwierdzając zarazem, czy taka lekcja miała miejsce. Niemniej szkoła zapewniła, że całe zajście zostanie omówione w specjalnym oświadczeniu.
Taki sposób przeprowadzania zajęć szkolnych zdaje się potwierdzać wcześniejsze informacje, zgodnie z którymi Bayerischer Lehrer- und Lehrerinnenverband (bawarskie stowarzyszenie nauczycieli) próbuje przeforsować ideę wprowadzenia do szkół obowiązkowych lekcji na temat mahometanizmu.
W Niemczech znów niebezpiecznie – mnożą się przypadki molestowania kobiet przez imigrantów!
Niedawne wydarzenia pokazują, że najprawdopodobniej jest to kolejne posunięcie zmierzające do wprowadzenia pewnych zmian kulturowych. Na początku października rodzice najmłodszych dzieci dowiedzieli się, że przedszkola nie będa w tym roku organizować uroczystości związanych ze Świętami Bożego Narodzenia. Uzasadnienie, które otrzymali, ograniczało się do kilku słów o ułatwianiu aklimatyzacji wyznawcom innych religii.
Warto zastanowić się nad tym, czy działania podejmowane w Bawarii to jeszcze próba wyciągnięcia dłoni w stronę imigrantów, czy już nadmierne, godzące w europejską kulturę ustępstwo.