Styl życia
Czy osłabieni brakiem Neymara gospodarze wywalczą awans do finału?
Brazylijczycy w półfinale z Niemcami zagrają bez swojego lidera. Neymarowi w meczu z Kolumbią uszkodzono kręgosłup i zamiast walczyć na boisku będzie leczył kontuzję.
W 88. minucie spotkania gwiazdor „Canarinhos” ustawił się w środku pola, aby przyjąć długą piłkę. W powietrzną walkę z Neymarem wdał się Zuniga.
Kolumbijski obrońca przypadkowo trafił kolanem w jego plecy. Pomimo tego, że piłkarz w żółtej koszulce upadł krzycząc, że nie czuje nóg, sędzia zastosował przywilej korzyści i nie przerwał akcji.
Kiedy wreszcie zjawili się lekarze i znieśli Neymara z boiska na noszach, cała Brazylia wstrzymała oddech. Diagnoza lekarzy – pęknięty trzeci kręg lędźwiowy, kilka miesięcy przerwy w grze, koniec mundialu – zabrzmiała jak wyrok.
Czy bez swojego najbardziej kreatywnego zawodnika, strzelca czterech bramek, który w pojedynkę potrafi decydować o losach meczu Brazylijczycy awansują do wielkiego finału?
Już raz się udało – w 1962 roku Pele zagrał jedynie w dwóch meczach, ale jego kolegom i tak udało się sięgnąć po Złotą Nike. Czy historia się powtórzy?