Praca i finanse
Czego nie robić w samolocie, żeby nie denerwować obsługi?
Wszyscy mamy pewne przyzwyczajenia, o których wręcz nie mamy pojęcia, a które mogą bardzo denerwować inne osoby. A co denerwuje obsługę samolotów?
Pracownicy linii lotniczych dzień w dzień stają niemalże na głowach, żeby jak najbardziej umilić podróż pasażerom, dlatego warto się czasem zastanowić, co zrobić, żeby ich mniej denerwować swoimi nawykami. Oto kilka rzeczy, które my – pasażerowie możemy zrobić, żeby mniej irytować obsługę samolotów.
Bezmyślny kierowca rozpędził się do 100 km/h. W obu rękach trzymał… telefon!
"Dzień dobry"
Wielu pracowników twierdzi, że miło by było, gdyby pasażerowie odpowiadali na ich "dzień dobry" przy wsiadaniu do samolotu. Kto by pomyślał, że tak prozaiczna rzecz może przeszkadzać pracownikom linii lotniczych?
Nieodpowiedni moment
Warto wstrzymać się z pytaniem o nasze sprawy, jeśli widzimy, że obsługa jest w trakcie wydawania posiłków na pokładzie.
Kładzenie stóp gdzie popadnie
Stewardessy i stewardzi skarżą się na pasażerów, którzy kładą swoje nogi na przedniej ścianie kabiny albo na siedzeniach innych pasażerów. Twierdzą oni, że gdy przychodzą do kogoś w gości, to nie kładą mu nóg na jego stole.
Ciągłe pytanie się "co macie"
Na pokładach samolotów zazwyczaj są podawane dokładne informacje o tym, gdzie znaleźć menu dostępnych posiłków, więc pytanie się obsługi "co macie" jest zupełnie nie na miejscu.
Niesłuchanie o procedurze bezpieczeństwa
Trochę więcej respektu dla załogi, gdy ta stara się wykonać swoją pracę i wyjaśnić, jak zachować się w momencie awarii lub wypadku. Przecież może to komuś uratować życie.
Trzymanie słuchawek
Trzymanie słuchawek na uszach, podczas gdy ktoś nas o coś pyta, jest szczególnie niegrzeczne nie tylko w samolotach, ale także w innych życiowych sytuacjach.
Niepotrzebne wciskanie guzika do przywoływania
Wzywanie obsługi z najbardziej błahych powodów jest jednym z najbardziej popularnych przewinień wśród pasażerów linii lotniczych.
Wstawanie, gdy pasy są zapięte
Pracownicy często powtarzają, że pasażerowie zapominają o tym, iż mają zapięte pasy. Gdy uprzejma obsługa im o tym przypomni, to najczęstszą odpowiedzią jest "ale ja muszę skorzystać z toalety". Oczywiście z toalety można skorzystać, jeśli tylko ma się więcej niż 2 lata i potrafi się odpiąć pasy. Czasem trudno się dziwić irytacji obsługi.
Wykonał skok życia przed Somerset House! Ochrona nie dała rady go zatrzymać! [wideo]
Wsiadając po raz kolejny do samolotu zacznijmy zatem od uprzejmego "dzień dobry" do uśmiechniętej dziewczyny, która chce tylko jak najlepiej wykonywać swoją pracę (a ta do łatwych nie należy). Jeśli my – pasażerowie będziemy więcej myśleć i będziemy bardziej uprzejmi dla obsługi, to ona z pewnością nie pozostanie dłużna wobec nas.