Bez kategorii
Czechy i Węgry: rośnie opór przed imigrantami z Afryki i Bliskiego Wschodu
Andrej Babisz, wicepremier i minister finansów Czech, chce uszczelnić zewnętrzne granice Unii Europejskiej by nie wpuszczać imigrantów z Afryki. W specjalnych obozach chciałby oddzielać tych, którzy rzeczywiście potrzebują azylu od uchodźców ekonomicznych. Węgrzy na granicy budują zaś zasieki i zastanawiają się zaś nad wysłaniem wojska do ich pilnowania.
Czeski wicepremier żąda też od przedstawicieli Unii wysłania do krajów skąd pochodzą uchodźcy jasnego komunikatu: nie przyjmiemy was. – Musimy im powiedzieć: nie możecie do nas przyjeżdżać, bo będziecie bezrobotni i od razu trzeba wam wyplacać zasiłki – cytuje jego słowa serwis pch24.pl.
Zobacz w Panoramie: Kobiety walczą z terrorem Photoshopa
Węgrzy z napływem imigrantów zmagają się od dawna. Tylko z Serbii przeszło w tym roku do Węgier 140 tysięy osób. Ponad 40 tysięcy z nich złożyło podania o azyl, jednak większość nawet nie czekała na ich rozpatrzenie i podążyła dalej – do Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, korzystając ze swobody przemieszczania się w strefie Schengen.
Jak poinformował rzecznik węgierskiego rządu, od 5 września granicy z Serbią będzie strzegło dodatkowe 2 tysiące policjantów z psami, końmi i śmigłowcami. Do końca sierpnia mają być już gotowe – budowane właśnie zasieki: siatka z drutem kolczastym. Dotychczas przez granicę z Serbią przechodzi do 2 tysięcy imigrantów dziennie. (kt)
[advpoll id=”33″ title=”TWOIM ZDANIEM:” width=”270″]