Życie w UK
Czechy: imigranci zaczęli głodówkę
W ośrodku dla uchodźców w Drahonicach imigranci rozpoczęli głodówkę. W ten sposób uchodźcy sprzeciwiają się przedłużającym się procedurom migracyjnym.
W ośrodku w Drahonicach przebywa obecnie 150 imigrantów. Głodówkę rozpoczęło 40 z nich, a 3 dokonało samookaleczeń. Uchodźcy w ten sposób chcą wyrazić sprzeciw wobec przedłużających się procedur imigracyjnych. Zdaniem imigrantów, długi czas oczekiwania na decyzję czeskich władz uniemożliwia im dalszą podróż do Niemiec i krajów skandynawskich.
Z tego samego ośrodka wczoraj deportowano 40 imigrantów, którym władze czeskie nie przyznały azylu twierdząc, że nielegalnie przekroczyli granicę.
Chociaż imigranci mówią wprost o tym, że chcą dotrzeć do Niemiec, same Niemcy zdają się nie mieć nic przeciwko temu – nadal przyjmują uchodźców z otwartymi ramionami. Co więcej niemieccy ekonomiści uważają, że ze względu na dobry stan gospodarki, kraj poradzi sobie z jeszcze większą liczbą uchodźców.
Jak wynika z ustaleń ekonomistów, w tym roku budżet przeznaczony na uchodźców wyniósł od 5,9 do 8,3 miliarda euro. W przyszłym roku wydatki na ten cel mają wzrosnąć do przedziału od 9 do 14,3 miliarda euro. Mimo kolosalnych sum przeznaczanych na uchodźców, Niemcy nadal nie podjęły żadnej decyzji związanej z ograniczeniem liczby przyjmowanych imigrantów.
Zupełnie inne podejście mają Szwedzi – wczoraj przywrócili kontrole graniczne. Rząd poinformował, że jest to rozwiązanie tymczasowe – kontrole zostały wprowadzone na 10 dni, ale, jak informuje rząd, w razie potrzeby mogą zostać przedłużone. Zaostrzenie przepisów ma dotyczyć w pierwszym rzędzie przeprawy drogowo-kolejowej przez most nad cieśniną Sund oraz połączeń promowych z Niemiec oraz Danii.
– Urząd ds. migracji jest pod ogromną presją w związku z falą uchodźców. Tu chodzi o kwestie bezpieczeństwa i porządku publicznego” – uzasadnił wprowadzenie kontroli minister spraw wewnętrznych Anders Ygeman.