Życie w UK
Co z prawami imigrantów z UE na Wyspach? Mamy dowiedzieć się do końca roku
Główny negocjator Komisji Europejskiej ws. Brexitu, Michel Barnier powiedział, że szczegóły dotyczące kwestii imigrantów z UE mieszkających na Wyspach, poznamy najprawdopodobniej do końca tego roku.
Michel Barnier poinformował delegację imigrantów z Unii mieszkających w Wielkiej Brytanii oraz obywateli brytyjskich mieszkających w Europie, że ma nadzieję na porozumienie w sprawie zabezpieczenia ich przyszłości do końca tego roku. Niemniej jednak Barnier przyznał, że jego zdaniem bardziej prawdopodobne jest, że nastąpi to dopiero w roku 2018.
Jane Golding, prawniczka mieszkająca w Niemczech, która wspiera koalicję 12 grup w Europie, które starają się o zabezpieczenie praw Brytyjczyków w Unii, jest zadowolona z takiego terminu. „Bardzo cieszymy się z tego, że nasze kwestie znajdują się na pierwszym miejscu w negocjacjach” – powiedziała Golding.
Dzisiaj oficjalne rozpoczęcie Brexitu! Co warto wiedzieć?
Imigranci z UE mieszkający na Wyspach również walczą o swoje prawa – zorganizowali kampanię, w której domagają się gwarancji dla siebie po Brexicie. W związku z tym napisali do Theresy May zwracając uwagę brytyjskiej premier na to, że miliony Francuzów, Niemców, Hiszpanów, oraz innych europejczyków, w tym Polaków, którzy żyją na Wyspach „nie mogą czekać kolejnych dwóch lat w niepewności i niepokoju”.
Obie grupy, zarówno te wspierające brytyjskich jak i unijnych obywateli kładą szczególny nacisk na fakt, że zarówno Brytyjczycy jak i imigranci z UE znajdują się obecnie w wyjątkowo trudnej sytuacji, nie mając żadnych gwarancji co do swojej przyszłości po Brexicie.
Do tej pory mogliśmy jedynie usłyszeć słowa otuchy od Davida Davisa, ministra ds. Brexitu, który twierdzi, że imigranci z UE „nie powinni się martwić, że zostaną wyproszeni z Wielkiej Brytanii”. Minister przyznał, że brytyjska gospodarka potrzebuje imigrantów, dlatego jego kraj nie zamierza wcale z nich rezygnować, jedynie chce mieć nad nimi kontrolę.
„Imigranci mogą być potrzebni po Brexicie! Wszystko zależy od potrzeb brytyjskiej gospodarki”